Nie oddawać moczu w basenie, pamiętać o przycinaniu włosów w nosie i nie wydmuchiwać go publicznie, nie bawić się włosami lub ubraniem podczas posiłku - m.in. takie porady znajdziemy w nowym przewodniku kulturalnym, jaki opublikowały chińskie władze. Ma pomóc polepszyć wizerunek chińskiego turysty za granicą.
Rząd w Pekinie wydał 64-stronicową książkę, wzbogaconą zdjęciami, by każdy wyjeżdzający na wakacje za granicę wiedział, jak się zachować. Rady są dosyć szczegółowe, na co narzeka wiele osób. Przewodnik został stworzony po to, by chińscy turyści nie popełniali żenujących faux pas za granicą.
Co, jak i gdzie
Przewodnik opisuje, jak należy się zachowywać i "nosić". Z książki dowiemy się m.in, by nie oddawać moczu do basenu oraz nie kraść kamizelek ratunkowych w samolocie.
Inne rady to na przykład sugestia, by przycinać włosy w nosie.
Chińczycy odwiedzający Niemcy z kolei powinni pamiętać, by nie pstrykać palcami na nic innego, niż na psy. Nie należy również grzebać sobie publicznie w zębach.
Wstydliwe wpadki
- Turystyka wypaczyła wizerunek Chińczyka za granicą - skomentował Wang Yang, wicepremier Chin. Dzięki przewodnikowi Chińczycy mają lepiej się prezentować wobec obcokrajowców i nie zawstydzać innych, dobrze wychowanych rodaków.
Porady mają zapobiec takim wpadkom jak publiczne oddanie moczu do butelki w zatłoczonej restauracji w Hong Kongu czy też rzucanie słodyczy w dzieci "jakby się karmiło kaczki", czego się dopuścili chińscy turyści w Korei Północnej.
Innym żenującym przykładem braku kultury był przypadek chińskiego 15-latka z Nankin, który na ścianie starożytnej świątyni w Luksorze w Egipcie wyrył swoje imię. Nic więc dziwnego, że władze postanowiły wydać przewodnik kulturalny, by uniknąć tak gorszących sytuacji.
Autor: mb/mj / Źródło: Daily Mail