"To była duża rana" - mówiła lekarka, która opatrywała kobietę po ataku rekina. To już kolejny przypadek pogryzienia przez tego drapieżnika w ostatnim czasie.
W San Diego rekin dotkliwie pogryzł kobietę. Z relacji świadków wynika, że odniosła duże obrażenia. Jednak, jak przyznali lekarze, dzięki szybkiej interwencji plażowiczów dziewczyna przeżyła.
- Myślę, że miało to kluczowe znaczenie, ponieważ potrafili założyć opatrunek i opanować krwawienie - relacjonowała doktor Gail Tominaga. - To była duża rana - dodała.
Czy coraz częstsze ataki
- Wiemy, co lubią jeść rekiny. Zwłaszcza młode osobniki polują na małe ryby. Człowiek nie jest do nich podobny, a odnotowujemy liczne przypadki ataków - mówi biolog morski Dave Bader.
Prawdopodobnie rekin biały atakuje człowieka przez pomyłkę. Jak przypuszczają naukowcy, wskazuje na to sposób, w jaki drapieżnik gryzie ofiarę: nie rozrywa jej, lecz po ataku zazwyczaj odpływa.
Mimo strachu wywołanego takimi atakami, plaże są wciąż zatłoczone. - Ludzie jednak powinni być świadomi, że wkraczają do środowiska dzikich zwierząt - podsumowuje biolog.
Rekiny atakują surferów
- To było najbardziej przerażające doświadczenie w moim życiu - mówi osiemnastoletnia Sophia Raab.
Dziewczyna została ugryziona w zeszłym tygodniu podczas serfowania. Wydarzyło się to na północnym wybrzeżu Los Angeles.
- Spojrzałam na moją nogę. Rana była otwarta. Byłam przerażona. Zaczęłam przerażająco krzyczeć. Lekarze powiedzieli mi, że zostałam zaatakowana przez rekina - dodała Sophia Raab.
Zobacz rekina akrobatę:
Autor: wd/aw / Źródło: ENEX
Źródło zdjęcia głównego: ENEX