Pas burz wkroczył do centrum. W nocy zagrzmiało wzdłuż linii Elbląg-Włocławek-Wrocław. Mniejsze komórki burzowe pojawiły się także w okolicach Słupska i Koszalina, Krakowa i Bielska-Białej oraz Koszalina. Nad ranem front burzowy ma się znaleźć na linii Olszyn-Łódź-Opole. IMGW wydał ostrzeżenia o burzach i burzach z gradem dla 7 województw.
Burzowy pas przeciął Polskę. Wieczorem zagrzmiało m.in. w okolicach Trójmiasta, Elbląga, Bydgoszczy, Włocławka, Poznania, Wrocławia i Wałbrzycha.
Mniejsze ogniska burzowe pojawiły się także w okolicach Krakowa, Słupska i Koszalina. Znad Niemiec wsunęły się nad Polskę burzowe chmury w okolicach Szczecina.
Burzowy pas przesuwa się na północny wschód i - jak poinformował meteorolog TVN Wojciech Raczyński - strefa gwałtowych zjawisk pogodowych nad ranem dotrze do linii Olsztyn-Łódź-Opole. Po godz. 23 burze mają jednak stracić na sile.
Należy spodziewać się lokalnych podtopień, uszkodzeń linii energetycznych przez powalone drzewa i utrudnień komunikacyjnych.
Burze szaleją także w Niemczech i Czechach.
Ostrzeżenie dla 7 województw
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia 1. stopnia, czyli najniższe w 3-stopniowej skali, o burzach i burzach z gradem dla województw: zachodniopomorskiego, lubulskiego, dolnośląskiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego i warmińsko-mazurskiego. Ostrzeżenia obowiązują do końca dzisiejszego dnia i w nocy z czwartku na piątek.
Legenda:
Blids.de: mapa prezentuje wyładowania atmosferyczne w czasie dwóch godzin. Każdy kolor odpowiada 15 minutom. Od najnowszych: czerwone - pomarańczowe - żółte - zielone - niebieskie - granatowe - fioletowe - różowe.
Niebawem pora na kolejne obszary
W miejscach położonych na wschód od Warszawy, a także na Ziemi Świętokrzyskiej i w Małopolsce wyładowania atmosferyczne raczej nie powinny występować. Mogą się jednak lokalnie zdarzyć, ponieważ sprzyja temu wysoka temperatura.
Warto spojrzeć w niebo
- Jeżeli widzimy, że chmury cumulus, czyli typowe chmury dobrej pogody, zaczynają nagle rosnąć, należy przypuszczać, że za chwilę także pojawią się błyski i grzmoty - mówił na antenie TVN24 Tomasz Zubilewicz, prezenter pogody TVN Meteo.
Warto zachować ostrożność, bo czwartkowym burzom będą towarzyszyły intensywne opady (10-30 l/mkw.) i porywisty wiatr (90 km/h).
Front i gorąco
Za dzisiejsze i za czwartkowe burze odpowiedzialne będą dwa zjawiska. Po pierwsze fakt, że w kraju jest naprawdę gorąco. W środę w najcieplejszej Łebie odnotowano 29 st. Celsjusza, a w czwartek spodziewamy się podobnych wartości - tyle, że na południowym wschodzie.
Po drugie - nad zachód Polski nadciągnął front atmosferyczny.
Autor: map,pk/rs,mj / Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Sat24.pl