Bitwa o Śnieżną Panterę trwa. Andrzej Bargiel walczy z czasem

Andrzej Bargiel wspiął się na najwyższy szczyt Tadżykistanu
Andrzej Bargiel wspiął się na najwyższy szczyt Tadżykistanu
Źródło: Marcin Kin
Polski narciarz wysokogórski Andrzej Bargiel chce w jak najkrótszym czasie zdobyć pięć 7-tysięczników, które nalezą do tzw. Śnieżnej Pantery. Wspiął się już na trzy góry. Aby szybciej się poruszać zjeżdża z nich na nartach.

We wtorek po ponad 27-godzinnej akcji górskiej Andrzej Bargiel zdobył Pik Komunizma (7495 m n.p.m), znany także pod oficjalną nazwą Piku Ismaila Samaniego. Gdy wspiął się na najwyższy szczyt Tadżykistanu, zjechał z niego na nartach. Odhaczył tym samym na swojej liście trzeci z pięciu 7-tysięczników Śnieżnej Pantery (masywów Pamiru i Tienszan): Szczyt Zwycięstwa(7439 m n.p.m.), Chan Tengri (7010 m n.p.m.), Szczyt Ismaila Samaniego, Szczyt Korżeniewskiej (7105 m n.p.m.), Szczyt Lenina (7134 m n.p.m.).

Przełożony atak

Pomimo, że początkowo atak zapowiadany był już na piątek, ze względu na niesprzyjającą pogodę, swoja wspinaczkę Bargiel rozpoczął w poniedziałek o godzinie 16.15 czasu lokalnego i wyruszył z bazy Moskvina w kierunku położonego na wysokości 6100 m n.p.m. obozu trzeciego. Tam zgodnie z planem spędził noc. We wtorek o 6 rano wyszedł w stronę szczytu, gdzie zameldował się po niecałych 7 godzinach.

Następnie narciarz zjechał z góry. Pomimo trudnych warunków oraz zagrożenia lawinowego spowodowanego dużym opadem, zjazd odbył się bezproblemowo. Po najdłuższym i najbardziej intensywnym z dotychczasowych ataków Bargiel bezpiecznie dotarł do bazy o godzinie 19.30 czasu lokalnego.

Idzie po rekord

Po 18 dniach od stanięcia na Piku Lenina, Bargiel ma na swoim koncie już trzy zdobyte góryi pewnie podąża do celu pobicia rekordu należącego do Denisa Urubki i Andrieja Mołotowa.

Rosjanom w 1999 roku skompletowanie Śnieżnej Pantery zajęło 42 dni. Przewagą Bargiela sąnarty, które umożliwiają mu dużo szybsze przemieszczanie się w trudnym terenie. Tempo, którenarzuca Polak jest w istocie rewelacyjne - Pik Lenina (poniżej 16 godzin), Pik Korżeniewskiej (13godzin) oraz Pik Komunizma (poniżej 28 godzin).

Jeszcze dwie góry

Etap w Tadżykistanie jest zakończony, a ekipa wkrótce wraca do Kirgistanu, gdzie czekają dwieostatnie góry – Pik Pobiedy i Chan Tengri. Z obu szczytów Bargiel chce również dokonaćpierwszych zjazdów w historii. Trzymamy kciuki.

Autor: AD / Źródło: "Andrzej Bargiel - Śnieżna Pantera"

Czytaj także: