Przed nami drugi weekend sezonu. Zastanawiacie się, gdzie jechać na narty? Najlepiej w Beskidy, Tatry lub na Podlasie. Tam leży najwięcej śniegu i niemal wszystkie trasy są czynne.
Oficjalne otwarcie sezonu narciarskiego było w w ten weekend, ale nie wszystkie trasy są czynne. Ciepłe i wilgotne powietrze, napływające na południowy zachód Polski sprawia, że na wielu stokach brakuje wystarczającej ilości śniegu do jazdy. Jego niewielką ilość można znaleść jedynie w niższych partiach gór.
W Szklarskiej Porębie grubość pokrywy śnieżnej wynosi od 30 do 50 cm. Czynna jest kolej linowa na Szrenicę, ale narciarze mogą korzystać jedynie z nartostrady Puchatek. Pozostałe sześć tras zjazdowych ma zostać otwarte w najbliższych dniach.
Na otwarcie wszystkich tras zjazdowych muszą również poczekać turyści, którzy wybierają się do Karpacza. Choć pokrywa śnieżna na Kopie wynosi 20 cm, nieczynne są nartostrady w kompleksie narciarskim "Śnieżka". Turyści mogą tu skorzystać jedynie z wyciągu na Kopę. W Karpaczu można za to pojeździć na trzech trasach stacji narciarskiej "Biały jar", gdzie warunki do uprawiania tego sportu są bardzo dobre.
Dobre warunki panują również w Zieleńcu, gdzie leży od 20 do 50 cm śniegu. Narciarze mogą tam skorzystać z sześciu wyciągów. Pojeździć można również w Świeradowie Zdroju na nartostradzie o łącznej długości 2500 metrów. Tam amatorzy sportów zimowych mogą korzystać z kolei gondolowej.
Problemów ze znalezieniem miejsca do uprawiania sportu nie mają amatorzy narciarstwa biegowego. W oddalonych o dziesięć kilometrów od Szklarskiej Poręby Jakuszycach przygotowano ponad 20 tras biegowych.
Niekorzystne warunki pogodowe utrudniają w czwartek uprawnianie turystyki górskiej. Ratownicy Karkonoskiej Grupy GOPR odradzają wycieczki w góry. - Warunki są bardzo trudne, zalega tam śnieg o pokrywie od 10 do 40 cm. Szlaki turystyczne są oblodzone, miejscami nieprzetarte - poinformował GOPR.
Beskidy idealne do jazdy
Dobre warunki narciarskie utrzymują się na trasach w Beskidach. W górach jest mroźno, dzięki czemu właściciele mogą sztucznie dośnieżać stoki.
Na trasach Szczyrkowskiego Ośrodka Narciarskiego leży od 20 do 50 cm śniegu. Otwarte są trasy nr 7 z Suchego do Soliska, 8 i 10 z Wierchu Pośredniego na Halę Pośrednią oraz 11 z Hali Pośredniej do Soliska. Warunki są dobre. Funkcjonują wyciągi VII z Soliska na Halę Pośrednią oraz IX z Hali Pośredniej na Wierch Pośredni.
W Centralnym Ośrodku Sportu w Szczyrku otwarta jest trasa FIS ze Skrzycznego do Jaworzyny. Leży na niej około 50 cm zmrożonego śniegu. Narciarze mogą korzystać z wyciągu krzesełkowego na Skrzyczne.
Bardzo dobre warunki są na Przełęczy Salmopolskiej między Szczyrkiem a Wisłą. Czynne są wyciągi Bartuś i Biały Krzyż. Pokrywa śniegu wynosi 50 cm.
Doskonałe warunki są w rejonie Wisły. W ośrodku Soszów otwarta jest trasa numer 1 i 5. Funkcjonuje kolej linowa. Śniegu leży tam od 25 do 35 cm. Na Stożku można zjeżdżać trasami czarną i niebieską. Czynne są dwa wyciągi. Grubość pokrywy wynosi od 20 do 30 cm.
W Cieńkowie otwarte są trasy 1-4, na których leży od 20 do 40 cm. Funkcjonuje wyciąg kanapowy. W wiślańskiej Nowej Osadzie otwarte są wszystkie cztery trasy. Działają wyciąg kanapowy i talerzykowy. Śniegu jest 70 cm.
Na Czantorii w Ustroniu otwarta jest trasa czerwona. Pokrywa śniegu wynosi od 25 do 50 cm. Działa kolej linowa. Zjeżdżać można także na Palenicy, gdzie leży od 30 do 80 cm śniegu.
W Istebnej Zagroniu leży 40 do 50 cm śniegu. Otwarte są trasy 1 i 3. Działały kolej linowa i wyciąg talerzykowy.
Na Żarze w Międzybrodziu Żywieckim zjeżdżać można po trasie głównej i na polanie Żar. Funkcjonuje kolej linowo-terenowa i orczyk na górnej polanie. Leży tam około 30-60 cm śniegu.
Dobre warunki są na Pracicy w okolicach Andrychowa. Czynne są dwa wyciągi. Śniegu jest tam od 20 do 60 cm.
W weekend sezon narciarski rozpocznie się także na Mosornym Groniu w Zawoi. Czynny jest wyciąg krzesełkowy na Mosorny Groń, a także orczyk Wojtek. W tym rejonie leży od 30 do 70 cm śniegu.
Podhale - czynne niemal wszystkie trasy
Na Podhalu oraz na terenie południowo-wschodniej Małopolski naturalnego białego puchu leży niewiele, jednak na niemal wszystkich sztucznie śnieżonych trasach można już dobrze pojeździć na nartach.
W regionie mimo ostatnich opadów naturalna pokrywa śniegu waha się od kilku do kilkunastu centymetrów. W nocy temperatura spada, a to pozwala na sztuczne dośnieżanie i na trasach narciarskich leży od 20 do ponad 100 cm.
Na terenie powiatów tatrzańskiego i nowotarskiego czynne są już niemal wszystkie trasy narciarskie. Pojeździć można m.in. na zakopiańskiej Gubałówce, Harendzie, Szymoszkowej i pod Nosalem.
Dobre warunki panują też w Białce Tatrzańskiej, Bukowinie Tatrzańskiej, Jurgowie, Czarnej Górze, Murzasichlu, Małem Cichem, Suchem, Zębie, Gliczarowie Górnym, Witowie, Orawce, nowotarskim Zadziale i Długiej Polanie, Chabówce, Czorsztynie-Kluszkowcach, Niedzicy. Na szczawnickiej Palenicy można już szusować tzw. trasą rodzinną i na Szafranówce.
W piątek otwarcie sezonu narciarskiego zapowiada stacja w Czerwiennem, w sobotę zapraszają Arena Narciarska w Szczawnicy-Jaworkach, Krościenku-Stajkowej i Polczakówka w Rabce-Zdroju. W święta ma ruszyć rabczańska stacja Maciejowa.
W Beskidzie Sądeckim i Niskim działają już m.in Dwie Doliny Muszyna-Wierchomla, Smrekowiec i Laskowa-Kamionna. W weekend rozpoczynają sezon ośrodki Kokuszka w Piwnicznej-Zdroju i w Tyliczu.
Nie zanosi się natomiast na szybkie otwarcie stoków narciarskich w rejonie Kasprowego Wierchu. Tam ze względu na ochronę przyrody nie można prowadzić sztucznego naśnieżania, a około 30 cm pokrywy śnieżnej nie pozwala na przygotowanie stoków i nartostrad.
Bieszczady - mroźno i niewielkie zagrożenie lawinowe
Dziewięć stopni mrozu było w czwartek rano na Połoninie Wetlińskiej w Bieszczadach. W górnych partiach Bieszczad obowiązuje pierwszy, najniższy w pięciostopniowej skali, stopień zagrożenia lawinowego.
- Zagrożenie lawinowe dotyczy przede wszystkim zawietrznych zboczy w masywach Wielkiej Rawki, Szerokiego Wierchu, Tarnicy oraz połonin Wetlińskiej i Caryńskiej - powiedział ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Hubert Marek.
Powyżej górnej granicy lasu leży średnio 30 cm przewianego i zmrożonego śniegu. Wieje tam wiatr z prędkością przekraczającą 50 km/h . Z połonin widać w promieniu 30-40 kilometrów.
Z kolei w okolicach Ustrzyk Górnych i Cisnej, gdzie termometry pokazywały minus 10 stopni Celsjusza, grubość pokrywy śnieżnej nie przekracza 10-12 cm. W ocenie GOPR, warunki turystyczne są dostateczne.
Dobre warunki narciarskie na Podlasiu
Bardzo dobrze jeździ się na Podlasiu, gdzie w ostatnich dniach nie brakowało ani śniegu, ani mrozu.
W Wojewódzkim Ośrodku Sportu i Rekreacji Szelment czynnych jest siedem tras narciarskich. Na stoku leży od 30 cm do metra śniegu. Ośrodek przygotowuje dla narciarzy kolejne trasy. W czwartek można także szusować na stoku w Dąbrówce k. Suwałk. Jest tam ok. pół metra śniegu, a pogoda dobra dla narciarzy.
Sezon narciarski ruszył także w ośrodku Rybno k. Łomży. Tam czynne są cztery trasy. Jest od 40 cm do metra śniegu.
Autor: mm/mj / Źródło: PAP