Turystom wypoczywającym nad Bałtykiem w weekend nie dopisuje nie tylko temperatura. Wiele do życzenia pozostawia także stan wód w kilku nadmorskich miejscowościach. Kąpieliska pasa Białogóra-Chłapowo są zamknięte za sprawą obecności w wodzie bakterii E. coli.
Nie tylko pogoda przeszkodziła turystom korzystać w weekend z uroków pobytu nad morzem. W niektórych miejscach sytuację pogorszyło wykrycie przez pomorski Sanepid niebezpiecznych - wywołujących m.in. sepsę - bakterii E. coli.
M.in. w Karwi
Zakaz kąpieli spowodowany obecnością w wodzie bakterii E. coli obowiązuje w Chłapowie, Dębkach, Białogórze, Jastrzębiej Górze, Ostrowie-Kolonii oraz w Karwi. Tamtejsze plaże są zamknięte, choć, jak informuje reporter TVN24 Adam Kasprzyk, w Chłapowie kilkoro ludzi zdecydowało się na kąpiel pomimo czerwonej flagi na stanowisku ratowników.
Źródłem hałda śmieci?
Póki co nie wiadomo, skąd pochodzą bakterie nazywane też pałeczkami okrężnicy. Badań nie ma, ponieważ Sanepid może przeprowadzić je najwcześniej w najbliższym dniu roboczym, czyli w poniedziałek.
Jeden z widzów podpowiedział jednak Kasprzykowi, że źródłem bakterii może być hałda śmieci, na która natknął się w lesie nieopodal Chłapowa. Jego zdaniem nieczystości mogły dostać się do kanalizacji, a stamtąd do wody.
Autor: map/ŁUD / Źródło: tvn24