Około południa gdańscy policjanci wybili szybę w samochodzie, by uwolnić zamkniętego w nim psa. Zwierzęciu prawdopodobnie nic się nie stało. Właścicielka auta pojawiła się dopiero po godzinie.
Zgłoszenie o zamkniętym w samochodzie psie policja otrzymała około 11.50. Samochód był zaparkowany w pobliżu galerii handlowej i supermarketu w Gdańsku-Wrzeszczu. Przez nagłośnienie sklepowe podawano komunikat o poszukiwaniach kierowcy. To jednak nie pomagało.
Przyszła po godzinie
- Widząc, że pies jest już wyczerpany policjanci podjęli decyzję o wybiciu szyby i oswobodzeniu czworonoga - mówi Aleksandra Siewert, rzecznik Gdańskiej Policji. - Właścicielka samochodu pojawiła się dopiero po 13.00 - dodaje.
Pies trafił na badania do weterynarza. Od wyników zależy, czy kobieta usłyszy zarzuty znęcania się nad zwierzęciem, za co grozi do 2 lat więzienia.
Tutaj stał samochód:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: md / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: zdjęcie z portalu trojmiasto.pl | Agata Rojewska