Na tysiącach grobów w Polsce przed 1 listopada - oprócz lub zamiast zniczy i kwiatów - pojawią się tabliczki "grób do likwidacji". Tylko na cmentarzu w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie) tabliczki pojawiły się na 800 mogiłach. W przyszłym roku, po nowelizacji ustawy o cmentarzach, może być ich jeszcze więcej. Choć przedstawiciel kancelarii premiera zapewnia: - Dzięki wprowadzonym zmianom ochronie będą podlegały wszystkie miejsca pochówku - nawet te stare i niszczejące.
W skali kraju takich grobów są tysiące - informuje PAP. Niektórzy administratorzy cmentarzy - zarówno parafialnych, jak i komunalnych - informują o grobach do likwidacji na swoich stronach internetowych. Na cmentarzu komunalnym w Śremie (woj. wielkopolskie) - jak wynika z takiej listy - grobów do likwidacji jest 590. W Sławnie (woj. pomorskie) wśród grobów przeznaczonych do likwidacji są takie, którymi opiekują się uczniowie miejscowej szkoły, m.in. grób żołnierza wyzwalającego miasteczko. Tylko na cmentarzu w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie) tabliczki pojawiły się na 800 mogiłach. Podobne tabliczki pojawiają się na wielu polskich nekropoliach.
Nie wiedzą, co zrobić. "Biję się z myślami"
- Zlikwidowano grób mojej nauczycielki z podstawówki. To była starsza, samotna pani, która przeżyła obóz koncentracyjny. Nie miała żadnych bliskich, ale wciąż była w sercach swoich uczniów - mówi pani Krystyna z Kobyłki (woj. mazowieckie). Jej zdaniem, tak być nie powinno. Groby to nie działki rekreacyjne, nie można wszystkiego sprowadzać do pieniędzy. Teraz tabliczka "grób do likwidacji" pojawiła się u jej cioci, chrzestnej matki. By do tego nie doszło, musi wpłacić tysiąc złotych.
- Biję się z myślami, co robić. Jeśli zapłacę, to z pieniędzy odłożonych na własny pogrzeb. Bo z emerytury nie wystarczy - mówi. I dodaje, że jeśli nie zapłaci, spać spokojnie nie będzie mogła.
Groby nieopłacone mogą zostać zlikwidowane i wykorzystane do kolejnych pochówków
"Groby dziecięce, ziemne pojedyncze, ziemne rodzinne i murowane pojedyncze oraz nisze urnowe w kolumbariach i nisze w katakumbach na warszawskich cmentarzach komunalnych podlegają opłatom zgodnie z art. 7 ustawy z dnia 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych"- przypomniał przed 1 listopada Zarząd Cmentarzy Komunalnych w Warszawie. Zachęcając jednocześnie, by opłaty za groby uiszczać na wskazane konto bankowe, co zapewni spokojne odpoczywanie pochowanym w nich zmarłym. Groby, za które nie zostanie wniesiona opłata, mogą zostać wykorzystane do nowych pochowań.
"Groby murowane rodzinne (wielomiejscowe), zarówno tradycyjne jak i urnowe, nie podlegają opłatom za kolejne okresy dwudziestoletnie" - poinformował też ZWCK.
Czytaj też: Ceny zniczy i kwiatów wyższe niż rok temu
Grobów do likwidacji może być jeszcze więcej
Ale przygotowywana przez rząd nowelizacja prawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych, zrównuje grobowce i ziemne mogiły. W przyszłym roku, gdy najprawdopodobniej wejdzie w życie, grobów do likwidacji może być więcej. Jak szacują zarządcy cmentarzy - nawet o 30 procent.
- Zastrzeżenie wraz z uiszczeniem opłaty przewidzianej za pochowanie zwłok powoduje, że grób nadal będzie w użytkowaniu. Zastrzeżenie ma skutek na dalszych 20 lat i może być odnowione - podkreśla radca prawny Monika Kowalczyk.
Prawniczka przypomina też, że od decyzji administratora cmentarza można, na każdym etapie, odwołać się do sądu. Jednocześnie podkreśla, że administratorzy cmentarzy powinni, kierując się przepisami i regulaminem, wykazywać też dobrą wolą. Bo w przypadku pamięci o zmarłych mamy do czynienia z jednymi z najdelikatniejszych dóbr niematerialnych.
"Dzięki wprowadzonym zmianom ochronie będą podlegały wszystkie miejsca pochówku"
Jarosław Wenderlich z kancelarii premiera, odpowiadając na interpelację posła Pawła Poncyliusza (PO) w sprawie "niedopuszczenia do zabrania (wywłaszczenia) wszystkich nagrobków na rzecz właścicieli cmentarzy", co zaniepokoiło posła w związku z planowaną zmianą prawa o pochówkach, zapewnił, że nekropolie będą bezpieczne.
Czytaj też: Jak dojechać na cmentarze we Wszystkich Świętych? Zmiany organizacji ruchu, dodatkowe linie cmentarne
- Dotychczas możliwe było bowiem wykupienie tego typu zaniedbanych miejsc w celach komercyjnych bądź przez osobę prywatną. Wówczas nagrobki oraz szczątki ludzkie po prostu usuwano, co wywoływało na ogół skandal obyczajowy. Nowa ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych ma to zatem uniemożliwić. Dzięki wprowadzonym zmianom ochronie będą podlegały wszystkie miejsca pochówku - nawet te stare i niszczejące - stwierdził.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24