Dziewięciu zatrzymanym w tej sprawie osobom w wieku od 25 do 50 lat udowodniono obrót w sumie 120 kilogramami narkotyków - podała policja.
Informację o gangu zajmującym się przemytem marihuany z USA do Polski śląscy policjanci uzyskali w ramach pracy operacyjnej. Trop prowadził przez Czechy, gdzie narkotyki trafiały w przesyłkach pocztowych, a następnie były odbierane, przewożone przez granicę i wprowadzane do obrotu na terenie województwa śląskiego.
120 kilogramów marihuany z USA
"Śledczy ustalili, że grupa miała charakter zorganizowany i działała według ustalonego podziału ról. Na jej czele stał 34-letni mężczyzna, a pozostali członkowie zajmowali się odbiorem narkotyków, ich przewozem przez granicę, przekazywaniem kolejnym osobom oraz wprowadzaniem do obrotu na terenie województwa śląskiego" - zrelacjonował zespół prasowy śląskiej policji w komunikacie. Funkcjonariusze ustalili, że marihuana była sprowadzana z USA i przerzucana przez Czechy, co potwierdzili również tamtejsi funkcjonariusze prowadzący równoległe postępowanie.
W grudniu ubiegłego roku straż graniczna przechwyciła na lotnisku w Pyrzowicach przesyłkę z 2,5 kilogramami marihuany nadaną z USA. Odbierający ją 25-latek został zatrzymany na gorącym uczynku. - Zarówno policjanci, jak i strażnicy graniczni prowadzili swoje działania w sprawie przemytu narkotyków. Kiedy okazało się, że chodzi o tę samą grupę przestępczą, zaczęliśmy pracować nad tym wspólnie - powiedział rzecznik śląskiego oddziału SG por. Szymon Mościcki.
Przez kolejne miesiące funkcjonariusze sukcesywnie zatrzymywali kolejnych członków grupy i przechwytywali narkotyki. 27 stycznia, wspólnie z policjantami z Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich, ujęto 34-letniego lidera grupy oraz jego współpracownika. W jednym z mieszkań śląscy funkcjonariusze zabezpieczyli pięć kilogramów marihuany.
Dziewięć osób zatrzymanych
We wrześniu w ręce policjantów wpadł jeden z głównych kurierów przemycających narkotyki do Polski, a w październiku funkcjonariusze zatrzymali dwie kobiety powiązane z działalnością grupy. Ostatnie zatrzymania miały miejsce 3 listopada, kiedy zatrzymano trzy osoby pełniące role kurierów oraz wprowadzające środki odurzające do obrotu. Policjanci oraz strażnicy graniczni zatrzymali łącznie dziewięć osób - siedmiu mężczyzn i dwie kobiety. Podczas przeszukań zabezpieczyli narkotyki, telefony, dokumentację rozliczeń oraz środki finansowe pochodzące z przestępstwa.
Wszyscy usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym jedna osoba zarzut kierowania tą grupą, a trzy kolejne zarzut przemytu wewnątrzwspólnotowego i spoza Unii Europejskiej. Pięciu członków grupy usłyszało również zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających. Jedna z dwóch zatrzymanych kobiet odpowie za pranie pieniędzy pochodzących z przestępstw, a druga za utrudnianie śledztwa.
Czterech podejrzanych zostało aresztowanych, wobec pozostałych zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym.
Autorka/Autor: SK/ tam
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Śląska policja