Dym z pól uprawnych podtruwa jedno z największych miast świata

Smog w Nowym Delhi
Smog w Nowym Delhi
Źródło: Reuters
Mieszkańcy Delhi w Indiach kolejny dzień z rzędu zmagają się z ekstremalnym smogiem. W czwartek rano zanieczyszczenie powietrza w tym miejscu sięgało rekordowych poziomów. Spora część zanieczyszczeń pochodzi z pól, na których trwa wypalanie resztek upraw.

W czwartek Delhi, zamieszkałe przez około 33,8 miliona osób, ponownie jest przykryte grubą warstwą smogu. Według firmy IQAir powietrze w tym miejscu należy do najbardziej zanieczyszczonych na świecie. Dzieje się tak pomimo wprowadzenia przez lokalne władze planu mającego na celu ograniczenie emisji szkodliwych związków. Jak informuje agencja informacyjna Reuters, jednym z istotnych źródeł zanieczyszczeń są tereny rolne, na których trwa wypalanie resztek upraw przed nowym sezonem.

"Jesteśmy bezradni"

Z rządowych danych satelitarnych wynika, że od początku listopada w stanach sąsiadujących z Delhi wzrosła liczba pożarów na polach uprawnych, ponieważ rolnicy szykują się na nadchodzący sezon siewny. Unoszący się dym przenosi się na setki kilometrów i zanieczyszcza powietrze w miastach. Pomimo że rząd walczy ze szkodliwą praktyką, rolnicy tłumaczą, że nie mają środków na zakup maszyn pozwalających usunąć pozostałości po uprawach.

- Jesteśmy bezradni, jednak rolnicy nie chcą zanieczyszczać powietrza, którym oddychają, i pogarszać sobie sytuacji - mówi w rozmowie z agencją Reuters Deedar Singh, 46-letni rolnik z dystryktu Mansa w Pendżabie. Dodaje, że na przygotowanie upraw jest niewiele czasu, a wynajem specjalistycznego sprzętu jest dla drobnych rolników nieopłacalny.

Problem widzą też lokalne władze. Zastępczyni komisarza Mansy Navjot Kaur podkreśla, że wielu rolników uważa wypalanie pól uprawnych za najłatwiejszy sposób i niektórzy sprzeciwiają się sięganiu po inne środki.

We wtorek w Nowym Delhi oraz okolicach zaczęły obowiązywać kolejne ograniczenia mające na celu zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska. Zakazano między innymi wykonywania prac budowlanych (z wyjątkiem tych, które są niezbędne) oraz ograniczono ruch niektórych pojazdów.

Czytaj także: