23 Polaków, w tym szefa grupy, Tomasza K. ps. "Klapa" zatrzymała Straż Graniczna we współpracy z Centralnym Biurem Śledczym Policji oraz służbami z Włoch i Hiszpanii. Grupa specjalizowała się w przemycie narkotyków z Maroka do Europy. Zabezpieczono 3,5 tony haszyszu i 250 kg marihuany.
Działania o kryptonimie "Huana" funkcjonariusze Morskiego Oddziału SG rozpoczęli już w 2014 r. Mieli rozpracować grupę, zajmującą się przemytem narkotyków, głównie marihuany i haszyszu, z Maroka do krajów UE. Narkotyki były rozprowadzane w Polsce, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Niemczech i na Ukrainie.
Zatrzymania na Pomorzu
Do pierwszych zatrzymań doszło w połowie 2015 roku m.in. w województwie pomorskim. We Władysławowie Straż Graniczna zatrzymała dwóch Polaków, przy których zabezpieczono 38 kg haszyszu. Kolejne trzy osoby zatrzymano w Trójmieście. W halach magazynowych i pojazdach należących do zatrzymanych ujawniono 17 kg marihuany. Na terenie pomorskiego zatrzymano również kuriera przewożącego narkotyk.
Kokaina z Holandii, marihuana z Nicei i Hamburga
Jednocześnie w ręce policjantów CBŚP w 2015 r. wpadło dwóch Polaków, którzy zorganizowali przemyt z Holandii 1,5 kg kokainy. Wymiana informacji przez funkcjonariuszy CBŚP ze służbami francuskimi doprowadziła do zatrzymania w pobliżu Nicei dwóch Polaków, przemycających 93 kg marihuany. W lipcu 2015 r. policjanci, wymieniając informacje z policją niemiecką, doprowadzili do zatrzymania pod Hamburgiem czterech Polaków, przewożących 15 kg marihuany.
Europol uruchomił międzynarodową operację o kryptonimie "ESCOTA"
Z uwagi na fakt, że rozpracowywana grupa przestępcza była coraz bardziej aktywna na terenie państw Europy Zachodniej i w rejonie Morza Śródziemnego w szczególności Hiszpanii, Włoch, Niemiec i Francji, jak również Afryki Północnej, Europol uruchomił międzynarodową operację o kryptonimie "ESCOTA". W maju 2016 r. powołany został zespół koordynacyjny, w skład którego weszli funkcjonariusze SG i CBŚP.
Przemycali narkotyki na jachcie
- Na podstawie informacji polskiej SG służby hiszpańskie objęły niejawną kontrolą jacht pod polską banderą. Z posiadanych informacji wynikało bowiem, że grupa planuje przerzucić na nim znaczne ilości narkotyków z Afryki Północnej do Hiszpanii - poinformowała ppor. Agnieszka Golias, rzeczniczka komendanta głównego SG.
- Załoga jachtu wypłynęła z Maroka i kierując się po wodach międzynarodowych Morza Śródziemnego, nie wpłynęła jednak na wody terytorialne Hiszpanii. Na początku lipca jacht wpłynął na wody terytorialne Włoch, gdzie w okolicy portu w Civitavecchia służby włoskie przejęły kontrolę nad jachtem i zmusiły załogę do zawinięcia do portu. Włoscy funkcjonariusze w wyniku przeszukania łodzi ujawnili ponad 3 tony haszyszu. Członkowie załogi, 2 Polaków, zostali zatrzymani - powiedziała.
Do kolejnych zatrzymań doszło pod koniec lipca 2016 r. w Polsce i Hiszpanii. Zatrzymano 2 osoby i zabezpieczono m.in. 14 tys. euro, karty kredytowe, komputery, telefony i karty SIM. Wśród zatrzymanych był szef grupy, Tomasz K. pseud. "Klapa".
Aresztowani za granica, są w Hiszpanii i we Włoszech
Śledztwo w sprawie udziału obywateli Polski w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się przemytem narkotyków pomiędzy państwami UE prowadzi pomorski wydział Prokuratury Krajowej.
- Dochodzenie dotyczy udziału w przemycie narkotyków dwóch Polaków z jachtu oraz zatrzymanego w Hiszpanii "Klapy". Ci trzej obywatele polscy są aresztowani za granicą: dwóch przebywa we włoskim areszcie, a Tomasz K. w areszcie na terenie Hiszpanii - wyjaśnił Mariusz Marciniak, prokurator ds. kontaktów z mediami pomorskiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Gdańsku.
Jak poinformował prokurator, podejrzani Polacy są mieszkańcami województwa pomorskiego. - W ramach międzynarodowej pomocy prawnej przeprowadzone zostały przeszukania w ich miejscach zameldowania, zabezpieczone zostały też dokumenty dotyczące zarejestrowanego w Gdyni jachtu - dodał.
Marciniak wyjaśnił, że gdańscy prokuratorzy będą starali się wystąpić za jakiś czas z wnioskiem do włoskiej prokuratury o przejęcie śledztwa. – Aby obywatele naszego kraju mogli odpowiadać przed polskim wymiarem sprawiedliwości - nadmienił.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze / PAP
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP