- Odchodzi człowiek, a w obliczu śmierci powinniśmy być wyrozumiali - mówi Lech Wałęsa i zapowiada, że weźmie udział w pogrzebie Wojciecha Jaruzelskiego: - Jeśli tylko będzie to pogrzeb katolicki - zastrzega.
W niedzielę po południu zmarł gen. Wojciech Jaruzelski. Tuż po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów do europarlamentu, Leszek Miller zapowiedział, że zwróci się do prezydenta z prośbą o ustanowienie żałoby narodowej.
"Nie będę podpowiadał"
Lech Wałęsa nie chce szerzej komentować tego pomysłu. Powtarza, że jest na emeryturze i nie zajmuje się tą sprawą. - Nie myślałem o tym i nie mam zdania na ten temat. Niech rozstrzygnie to prezydent Bronisław Komorowski i rodzina zmarłego. Nie będę podpowiadał, co mają robić - powiedział Wałęsa.
Pytany o to, czy weźmie udział w pogrzebie Jaruzelskiego, odpowiada: - Jeśli będzie to pogrzeb katolicki, to oczywiście tak. Jeśli będzie laicki, to nie bardzo siebie tam widzę. Ja biorę udział, ale tylko w katolickich obrzędach - dodał prezydent.
Jaruzelski był prezydentem w latach 1989-90, a wcześniej przywódcą PRL i I sekretarzem PZPR w latach 80. ubiegłego wieku, przewodniczącym Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego podczas stanu wojennego, który kosztował życie co najmniej kilkadziesiąt osób. W 2011 roku wykryto u niego chłoniaka. Miał także powikłania po chemioterapii.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/zp / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Pomorze