Nisko, ciasno i mniej miejsc do spania niż osób w załodze. Ekipa TVN24, jako pierwsza telewizja zajrzała do wnętrza okrętu podwodnego typu Kobben, który stoi przed Akademią Marynarki Wojennej w Gdyni.
Cztery okręty typu Kobben służą jeszcze w polskiej Marynarce Wojennej. Piąty stoi przed budynkiem uczelni. Jego wnętrza nie można było dotąd obejrzeć, bo wejście do środka okrętu w tradycyjny sposób (czyli od góry) jest bardzo skomplikowane.
- Rok trwały prace, by można było ułatwić wejście – wyjaśnia kmdr ppor. Wojciech Mundt, rzecznik prasowy Akademii Marynarki Wojennej. – Teraz wchodzi się rufą, a wychodzi dziobem, a wewnątrz obowiązuje ruch jednokierunkowy, bo jest tak ciasno – tłumaczy.
W przyszłości we wnętrzu okrętu znajdzie się miejsce dla zespołu symulatorów i laboratoriów.
Symulator Afganistanu
Możliwość wejścia do środka okrętu to jedna z atrakcji dnia otwartego w Akademii Marynarki Wojennej.
Dziś można zobaczyć też miejsca, w których, na co dzień uczą się i trenują studenci AMW. Jednym z najciekawszych jest trenażer artyleryjski "Śnieżnik", na którym można nauczyć się strzelania w różnych warunkach.
- Na ścianie wyświetla się bardzo rzeczywisty obraz, np. teren w Afganistanie i strzela się do celu – wyjaśnia Mundt. - Wszystko jest bardzo realistyczne, brakuje tylko zapachu spalonego prochu – dodaje.
Dzień otwarty potrwa do godz. 14.00.
Akademia Marynarki Wojennej to uczelnia wojskowo-cywilna. Rocznie uczelnia kształci około 8 tys. osób.
Autor: maz/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24