Szczecin. Samochód odkurzacz z Holandii oczyści tunele pod zamkiem

Samochód-odkurzacz oczyści tunele pod szczecińskim zamkiem
Do tuneli pod zamkiem zeszli grotołazi
Źródło: tvn24

Specjalistyczny pojazd sprowadzony z Holandii pomoże udrożnić podziemne korytarze pod Zamkiem Książąt Pomorskich w Szczecinie. Tunele, po ich niedawnym odkryciu, są zabezpieczane i przygotowywane do udostępnienia turystom.

Jak przekazała Monika Adamowska, rzecznik prasowy Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie, 16 listopada z Holandii przyjechał specjalistyczny pojazd, który pomoże udrożnić tunele pod skarpą zamkową. Prace odbywają się od strony północnej zamku.

– W pierwszym etapie wykonawca najpierw przygotował miejsce robót, czyli przeprowadził montaż niezbędnych instalacji w tunelach, na przykład oświetlenia, a następnie rozpoczął ręczne oczyszczanie korytarzy z dużych odpadów, jak deski, kamienie, obiekty metalowe. W tunelach zalegały blisko dwie tony takich odpadów – relacjonuje Adamowska.

Niestety, mimo oczekiwań archeologów w dotychczas sprawdzonych częściach korytarzy nie odnaleziono przedmiotów z okresu ich budowy lub pierwotnego użytkowania.

Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie
Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie
Źródło: tvn24

Wielkie odkurzanie

Teraz specjalistyczny samochód "odkurzy" szlam i drobniejsze kamienie. – Wykonawca nazywa go "samochodem odkurzaczem". Wóz wyposażony jest w pompę o mocy 9000 metrów sześciennych na godzinę i zamkniętą komorę filtracyjną – przekazuje rzecznik. Sprowadzony z Holandii sprzęt poradzi sobie zarówno z suchymi, jak i mokrymi odpadami.

Samochód odkurzacz oczyści tunele pod szczecińskim zamkiem
Samochód odkurzacz oczyści tunele pod szczecińskim zamkiem
Źródło: Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie

Równolegle trwają prace projektowe oraz zdobywanie koniecznych do przeprowadzenia kolejnych prac pozwoleń. Chodzi o zabezpieczenie korytarzy oraz wykonanie drugiego wejścia. Prace mają zostać zakończone w przyszłym roku.

O odkryciu tuneli informowaliśmy na początku tego roku. Nie miałoby to miejsca, gdyby najpierw nie doszło do katastrofy budowlanej – w maju 2017 roku zapadł się jeden z filarów, a wraz z nim część sklepienia północnego skrzydła Zamku Książąt Pomorskich. Prokuratura uznała, że prawdopodobnie winna była erozja gleby, a śledztwo w tej sprawie umorzono.

Strop zamku runął na wysokości trzech kondygnacji
Strop zamku runął na wysokości trzech kondygnacji
Źródło: OSP Wołczkowo/OSP Gryf

Niespodzianka z czasów średniowiecza

Dyrekcja zamku zleciła wówczas szereg badań konstrukcji i gruntu. I to w trakcie tych badań specjaliści z Instytutu Techniki Budowlanej w Warszawie - około 16 metrów pod ziemią - odkryli labirynt tuneli. – Pod skarpą i skrzydłem północnym istnieje rozgałęziona sieć korytarzy o długości ponad 270 metrów – opowiadała nam na początku roku Adamowska.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Do tuneli poprzez wywiercony pionowy szyb zeszli grotołazi. Pobrali próbki do badań i sporządzili dokumentację fotograficzną. Wtedy okazało się, że poniemieckie korytarze z czasów II wojny światowej połączone są z tunelami murowanymi z czasów średniowiecza. To - dla naukowców i dyrekcji - była niespodzianka.

Zamek Książąt Pomorskich to jeden z najważniejszych zabytków regionu – historyczna siedziba rodu Gryfitów, władców księstwa pomorskiego. Pierwszy gród słowiański zbudowano na wzgórzu zamkowym w XII wieku, ale współczesny obiekt budowany był od połowy XIV wieku.

Czytaj także: