Łabędź biegał po "trzypasmówce" w Szczecinie. Zaskoczeni kierowcy gwałtownie hamowali i omijali przestraszonego ptaka. Dopiero pracownik Nadzoru Ruchu zajął się spłoszonym zwierzęciem, dzięki czemu nikomu nic się nie stało.
We wtorek nad ranem do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie przyszło zgłoszenie o "wielkim ptaku" na Moście Pionierów. Zwierzęciem tym okazał się dorosły łabędź. W tym czasie na trasie, która prowadzi do centrum miasta, trwał poranny szczyt komunikacyjny.
Na nagraniach monitoringu widać, że sytuacja jest dość poważna – ptak jest wyraźnie zagubiony. Biega w poprzek jezdni, ledwo unikając potrącenia przez pojazdy. Kierowcy desperacko próbują go ominąć, niektórzy zaskoczeni zatorem gwałtownie hamują.
Ptak pod kołami
- Zarówno zwierzę, jak i kierowcy, nie bardzo wiedzieli, co zrobić. Na miejsce został wysłany pracownik Nadzoru Ruchu, który zabezpieczył zwierzę – opowiada Hanna Pieczyńska z ZDiTM. Na nagraniach z monitoringu widać, jak pracownik zatrzymuje się, włącza sygnały świetlne, po czym wychodzi i pewnym chwytem łapie łabędzia. Następnie odchodzi z nim w kierunku samochodu.
Po około 40 minutach od zgłoszenia, po ptaka przyjechał łowczy miejski, który się nim zajął.
Sytuacja, choć miejscami wyglądała komicznie, była bardzo groźna, bo mogła zakończyć się źle. I to nie tylko dla łabędzia, ale też uczestników ruchu – podkreśla Pieczyńska. Dodaje jednocześnie żartobliwie: upomnieliśmy "brzydkie kaczątko", że nie powinno wędrować po jezdni. Niech zostanie przy swoim stawie albo w parku – żartuje.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/ks / Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: ZDiTM w Szczecinie