46-letni onkolog, którego ciało wyłowiono na terenie Litwy, utonął - przekazała prokuratura. Jednocześnie poinformowano o umorzeniu śledztwa. Poszukiwania mężczyzny trwały od października 2021 roku do lutego 2022 roku.
Jak przekazała nam Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, postępowanie w sprawie zaginięcia lekarza, którego ciało znaleziono w lutym w Kłajpedzie na Litwie, zostało zakończone umorzeniem. - Jest ono nieprawomocne - podkreśla prokurator. Poszkodowani mogą się od niej odwołać w ciągu tygodnia od doręczenia decyzji śledczych.
Jak wyjaśnia Wawryniuk, nic nie wskazuje, by ktokolwiek przyczynił się do śmierci mężczyzny. - Zarówno litewska sekcja, jak i nasze pogłębione badania, nie wykazały żadnych dowodów świadczących o udziale osób trzecich w śmierci lekarza. Jako przyczynę biegli wskazali utonięcie - poinformowała prokurator.
Tajemnica śmierci znanego lekarza
Komisarz Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku poinformował media 11 lutego, że ciało 46-letniego mężczyzny znaleziono na terenie Litwy. - Jego tożsamość została potwierdzona poprzez porównanie profilu DNA. Ze wstępnych informacji przekazanych przez stronę litewską wynika, że do śmierci mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie - przekazał już wówczas policjant.
46-letni Michał K., znany trójmiejski chirurg onkolog - pracował w Wojewódzkim Centrum Onkologii w Gdańsku, ostatni raz był widziany w sobotę 16 października 2021 roku w godzinach późnowieczornych na ulicy Łokietka w Sopocie. Od tamtego czasu trwały poszukiwania mężczyzny.
Śledztwo związane z zaginięciem mężczyzny prowadził Wydział Dochodzeniowo-Śledczy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock