Pod czerwoną farbą, na sklepieniu słupskiego kościoła, "ukrywało się" dziesięć diabłów. Postacie zdemaskowano dopiero podczas remontu. Przez lata łypały okiem na wiernych podczas nabożeństw i "pilnowały", czy gorliwie się modlą. Wizerunek tzw. diabła piszącego był popularny w średniowieczu. Zachowało się ich niewiele.
Zaskakujące odkrycie w kościele Mariackim w Słupsku. Podczas prac remontowych i konserwatorskich "zdemaskowano" diabła, a nawet dziesięć.
Zamalowane czerwoną farbą figurki mierzą od 50 do 80 cm. Wyglądem trochę przypominają krasnale z przerażającymi minami.
- Na zwornikach, które wieńczą sklepienia, znaleziono dziesięć rzeźb tzw. diabła piszącego. Byłam przekonana, że to postacie jakichś świętych albo fundatorów kościoła. Dopiero po wejściu na rusztowanie okazało się, że to diabły. Patrząc na nie z dołu, nie sposób było je dokładnie dostrzec - opowiada Krystyna Mazurkiewicz-Palacz, kierownik delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Słupsku.
Odnowili diabły
Skąd tak przerażające wizerunki w świątyni? Motyw diabła piszącego był dość popularny w średniowieczu. Męskie postacie malowano i rzeźbiono w kościołach. Miały one "pilnować" wiernych.
- Przypominały o tym, żeby gorliwie modlić się w kościele, słuchać uważnie Słowa Bożego i nie grzeszyć. Ten motyw był bardzo popularny, ale takich eksponatów zachowało się niewiele - tłumaczy Mazurkiewicz-Palacz.
Figurki zostały już oczyszczone z czerwonej farby, którą ktoś je kiedyś pomalował. Okazało się, że mają też trochę ubytków. Połamane nosy czy ręce zostaną odpowiednio uzupełnione.
Uważaj, diabeł czuwa
Na początku postać Tutivillusa, czyli "diabła piszącego", funkcjonowała tylko w opowieściach mnichów. Miał on być gwarantem posłuszeństwa i dyscypliny. Kaznodzieje opowiadali, że diabeł obserwuje wiernych i spisuje ich grzechy. Szczególnie "łasy" miał być na spóźnialskich. Na jego liście ulubionych grzechów były też plotkarstwo i obmowa. Z czasem figury strasznych postaci zaczęły się pojawiać w kościołach. Do ich najczęstszych atrybutów można zaliczyć skrzydła, rogi i worki na uchybienia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: aa/gp/jb / Źródło: TVN24 Pomorze/ architektura.pomorze.pl
Źródło zdjęcia głównego: WUOZ w Gdańsku/Delegatura w Słupsku