Dawida Zapiska poznaliśmy jako wielkiego kibica podczas Euro 2012 i fana Ikera Casillasa. Jego pasją była piłka nożna, a ukochanym zespołem Lechia Gdańsk. Po długiej chorobie pożegnaliśmy go pod koniec września. Teraz bliscy chłopca powołali stowarzyszenie jego imienia, które ma pomagać niepełnosprawnym kibicom.
- Chcemy przede wszystkim pomagać i aktywizować osoby niepełnosprawne. Chodzi tu nie tylko o kibiców piłki nożnej, ale i koszykówki czy siatkówki – mówi Sylwia Zapisek, mama Dawida i przewodnicząca stowarzyszenia. – Chcemy tych, którzy zmagają się z chorobą i kalectwem wyciągać z domu, żeby czuli się potrzebni, doceniani i dowartościowani – dodaje.
Pomogą niepełnosprawnym kibicom
Do stowarzyszenia przystąpiło jak do tej pory 40 osób. To rodzina, przyjaciele, kibice gdańskiej Lechii. Jak podkreśla Sylwia Zapisek dołączyć się może każdy, i ten kto pomocy potrzebuje , i ten kto chce pomagać.
- Jeśli będziemy mieli możliwości, chcemy pomagać osobom, które potrzebują np. nowego wózka czy zbiórki na leczenie – mówi Sylwia Zapisek. – Dawid łączył w sobie intelekt i pasję, dlatego my też chcemy stworzyć coś dobrego z połączeniem z tą sportową pasją – podkreśla.
Marzenie wbrew chorobie
Dawid chorował na rdzeniowy zanik mięsni. Mimo, że miał 14 lat, ważył tylko 10 kg. Choroba sprawiała, że jego narządy zanikały. Każdy ruch, każda podróż samochodem była dla niego męczarnią. Kilka tygodni przed Euro 2012 lekarze zasugerowali, żeby przewieźć go do szpitala i podłączyć do respiratora. Dawid powiedział "nie", bo chciał spełnić swoje marzenie i zobaczyć ukochaną drużynę Hiszpanii. Chłopiec obejrzał na stadionie w Gdańsku wszystkie mecze późniejszych zwycięzców Euro 2012. Odwiedzał ich też na treningach. Spotkał swoich idoli, w tym tego najważniejszego Ikera Casillasa.
Autor: ws//kv / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Dawid Zapisek/Facebook