"Niecodzienne doprowadzenie" - tak interwencję, którą przeprowadził patrol na drodze wojewódzkiej nr 590 między Reszlem a Łężanami (woj. warmińsko-mazurskie) określają policjanci. Pomocy potrzebował wycieńczony łabędź, który wylądował na jezdni.
Siedzącego na jezdni ptaka zauważył jadący tą trasą Komendant Powiatowy Policji z Kętrzyna. Zatrzymał się, by pomóc zwierzęciu, które było "zabłąkane i wycieńczone". Po chwili dołączył do niego inny kierowca, a także patrol policji.
Policja: nie potrafił sam zejść z drogi, stwarzał zagrożenie
"Ptak nie potrafił samodzielnie opuścić drogi. Był zagrożeniem dla kierujących, ale także dla samego siebie. Mógł łatwo wpaść pod koła nadjeżdżających samochodów" - czytamy w policyjnym komunikacie.
Na nagraniu opublikowanym przez policję widać, jak łabędź przy pomocy koca jest kierowany do pobliskiego zbiornika wodnego. "Po krótkiej chwili wchodzi do wody i odpływa" - relacjonuje policja.
Czytaj też: Julia utonęła, sekcja wykazała "obecność pieczywa". Poprzednia łabędzica udusiła się chlebem
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KPP Kętrzyn