W budynku wielorodzinnym w Radunicy (woj. pomorskie) wybuchł pożar. 19 osób ewakuowało się jeszcze przed przyjazdem służb. Przyczyny pożaru ustalają policjanci i biegły. Na miejscu pracuje straż pożarna, która rozbiera dach budynku. Wójt Pruszcza Gdańskiego zapewnia, że gmina zorganizuje pomoc poszkodowanym mieszkańcom.
W nocy z niedzieli na poniedziałek (29/30 września) doszło do pożaru budynku wielorodzinnego w Radunicy. Przed przyjazdem służb ewakuowało się 19 osób.
Oficer prasowy straży pożarnej w Pruszczu Gdańskim mł. kpt. Marcin Tabiś poinformował, że ewakuowani mieszkańcy są pod opieką gminnego zarządzania kryzysowego. - Nikomu nic się nie stało - dodał.
Spłonęło siedem mieszkań.
Na miejscu pracowało 11 zastępów straży pożarnej. Oficer podał, że strażacy ugasili pożar i rozbierają dach budynku.
Wójt: wszyscy otrzymają od nas pomoc
Z sąsiadem płonącego budynku, panem Robertem, rozmawiał reporter TVN24.
- Około 2 w nocy zauważyłem, że się pali, to są budynki znajdujące się w bezpośrednim sąsiedztwie mojego domu - mówi mężczyzna. - Nasi sąsiedzi bardzo szybko i sprawnie zdążyli ewakuować się z palących się budynków - dodaje.
Weronika Chmielowiec, wójt gminy Pruszcz Gdański, zapewnia, że gmina zorganizuje pomoc poszkodowanym mieszkańcom.
- Tu mieszkają zarówno młode rodziny z dziećmi, jak i starsi państwo. Wszyscy otrzymają od nas pomoc, na ten moment gmina nie dysponuje taką liczbą lokali zastępczych, ale jak najszybciej je zorganizujemy - mówi.
Przyczyny pożaru ustalają policjanci i biegły.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Pruszczu Gdańskim