Do przypadkowego spotkania doszło pod koniec ubiegłego tygodnia w Pszczółkach (województwo pomorskie). Policjanci pełnili akurat nocną służbę, kiedy zauważyli zwierzę.
- Miał pyszczek wetknięty w pusty, plastikowy wkład od znicza. Oczywiście natychmiast zareagowali. Policjanci zdjęli przestraszonemu zwierzakowi wkład, z którego nie był w stanie sam się uwolnić - przekazał mł. asp. Karol Kościuk z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim.
Policja: zwierzę by nie przeżyło
Komenda udostępniła nagranie. Widać na nim, że po ściągnięciu pojemnika wokół jeża jest mokra plama. Jak przekazuje oficer prasowy, była to woda, która wylała się z wkładu.
- Policjanci przenieśli zwierzaka w bezpieczne, oddalone od drogi miejsce - mówi aspirant Kościuk.
Dodaje, że gdyby nie ich pomoc, zwierzę z pewnością by nie przeżyło.
Autorka/Autor: MAK/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Pruszcz Gdański