Spacerująca w lesie kobieta zauważyła powieszonego na drzewie psa. Od razu wezwała policję. Funkcjonariusze po kilku dniach zatrzymali w tej sprawie 59-latka i 52-latkę. - Policjanci ustalili, że właścicielka zwierzęcia zapłaciła mężczyźnie i nakłoniła go do zabicia jej psa – informuje sierżant sztabowy Karol Kościuk z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim.
Kobieta wybrała się na spacer do lasu na terenie gminy Przywidz (Pomorskie) w niedzielę, 28 marca. Nagle zauważyła psa, którego ktoś powiesił na drzewie. Od razu zawiadomiła policję. - Funkcjonariusze natychmiast zaczęli pracować nad tą sprawą. Rozmawiali z mieszkańcami oraz osobami, które mogły mieć wiedzę na temat tego przestępstwa. W miejscu, gdzie znaleziony został martwy pies, wykonali oględziny – mówi sierż. szt. Karol Kościuk.
We wtorek rano policjanci z komisariatu w Kolbudach zatrzymali 59-letniego mężczyznę i 52-letnią kobietę, która była właścicielką psa.
- Policjanci ustalili, że właścicielka zwierzęcia zapłaciła mężczyźnie i nakłoniła go do zabicia jej psa – tłumaczy Kościuk.
Usłyszeli zarzuty
59-latek usłyszał już zarzut zabicia zwierzęcia w sposób sprzeczny z ustawą o ochronie zwierząt, a kobieta – zarzut podżegania do przestępstwa.
- Prokurator wobec kobiety i 59-latka zastosował dozór policyjny, na mężczyznę natomiast nałożono również zakaz posiadania zwierząt – dodał Kościuk.
Za zabicie zwierzęcia w sposób sprzeczny z ustawą o ochronie zwierząt grozi do trzech lat więzienia.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KPP Pruszcz Gdański