W lipcu znaleźli list zamknięty w butelce, teraz zespawaną i przestrzeloną kapsułę czasu. Robotnicy remontujący zamek biskupów w Lidzbarku Warmińskim odkrywają kolejne tajemnice średniowiecznej budowli.
O odnalezieniu kapsuły czasu w iglicy lidzbarskiego zamku poinformowała Małgorzata Jackiewicz-Garniec, kierownik muzeum.
- Iglica zamku była przestrzelona i znajdująca się w środku kapsuła także. Kule, zapewne wystrzelone w 1945 roku przez żołnierzy sowieckich, przeszły przez kapsułę czasu na wylot, więc spodziewamy się, że znajdujące się w środku rzeczy także będą miejscami uszkodzone - powiedziała Jackiewicz-Garniec i dodała, że śladów po kulach jest pięć. Sama kapsuła jest zaspawana, więc nie wiadomo, co się w niej znajduje. Dlaczego iglica została postrzelona? Zdaniem Jackiewicz-Garniec, nie ma co się temu dziwić. - Na iglicach zwykle znajdowały się symbole państwowe, dlatego w 1945 roku żołnierze sowieccy często strzelali w takie miejsca - wyjaśniła szefowa lidzbarskiego muzeum.
Zawartość z 1928 roku
Najczęściej w kapsułach czasu umieszczano dokumenty opisujące wykonywane w remontowanych obiektach prace, czasami także wkładano opis aktualnej sytuacji w danym mieście czy drobne pamiątki. W ocenie Jackiewicz-Garniec wszystko wskazuje na to, że kapsuła została umieszczona w iglicy lidzbarskiego zamku w czasie ostatniego remontu w 1928 r.
Po otwarciu kapsuły jej zawartość zostanie poddana konserwacji. Otwarcie odbędzie się w olsztyńskim Archiwum Państwowym.
W lipcu znaleźli butelkę z listem
Kapsułą czasu to już drugie tego typu znalezisko w lidzbarskim zamku, który przechodzi gruntowny remont. W lipcu w blendzie północno-zachodniej wieżyczki robotnicy odnaleźli ukrytą butelkę z miejscowego browaru, a w niej list. Udało się go wydobyć i odczytać, stąd wiadomo, że napisali go robotnicy w 1928 r., którzy wymienili w piśmie swoje personalia, dzięki temu muzealnicy wytropili ich dalsze losy. W liście robotnicy zostawili "przesłanie dla potomnych": "Najważniejsze dla nas młodych są pieniądze i kobiety, bądźcie wszyscy szczęśliwi i pomyślcie o nas, jak znajdziecie tę kartkę" - napisali.
Małgorzata Jackiewicz-Garniec przyznała, że chce, by i list i zawartość kapsuły czasu trafiły na przygotowywaną na wiosnę wystawę o dziejach zamku. "Znajdowanie ukrytych rzeczy jest najprzyjemniejszą stroną remontu" - dodała i przyznała, że obecna ekipa remontująca zamek także ukrywa pamiątki dla przyszłych pokoleń.
To Wawel Północy
Zamek biskupów warmińskich w Lidzbarku Warmińskim ze względu na swą architekturę nazywany bywa "Wawelem Północy". W jego komnatach zbudowanych w latach 1350-1401 mieszkali m.in. Mikołaj Kopernik i jego wuj Łukasz Watzenrode, Jan Dantyszek, Stanisław Hozjusz, Marcin Kromer, Jan Stefan Wydżga czy Andrzej Chryzostom Załuski. Tu żył i tworzył także Ignacy Krasicki, który wokół zamku założył ogrody, a w sąsiedztwie zbudował oranżerię (teraz odnowioną). Od 1963 r. w zamku swoją siedzibę ma filia Muzeum Warmii i Mazur.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: gg / Źródło: PAP, TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: FB Muzeum Warmii i Mazur w Lidzbarku Warmińskim