Na stacji PKP w Gdyni zapalił się pociąg relacji Gdynia-Zakopane. Skład dopiero wjeżdżał na peron, więc w środku nie było pasażerów. Doszczętnie spłonął jeden wagon, dwa pozostałe są mocno zadymione.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 18.00. – Dyżurny zauważył, że z jadącego pociągu relacji Gdynia-Zakopane wydobywa się dym – informuje Leszek Lewiński, zastępca dyrektor PLK w Gdyni. – Na szczęście nikogo w nim nie było, bo dopiero było podstawiany na peron – dodaje.
Nie działa sygnalizacja
Dyżurny Wojewódzkiej Stacji Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku informuje, że spłonął jeden wagon, a dwa są mocno zadymione. – Strażacy pracują na miejscu, przy dworcu na ul. Morskiej w Gdyni można się spodziewać większych korków, bo wyłączono prąd i nie działa sygnalizacja świetlna. Nie wiemy co mogło być przyczyną pożaru – mówi.
2 godziny opóźnienia
- Pociąg będzie miał ok. 2 h opóźnienia. Strażacy muszą wykonać swoją pracę. Dopiero później nasi pracownicy odepną trzy wagony, żeby pociąg mógł ruszyć w trasę – dodaje Lewiński.
Jak dodaje, nie będzie opóźnień w ruchu innych pociągów.
Autor: aja/par/k / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: targeo.pl