Cztery tysiące złotych mandatu i 34 punkty karne otrzymał kierowca, który w powiecie tczewskim wyprzedzał przed wysepką na podwójnej ciągłej, przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym o 67 km/h oraz nie zastosował się do znaku „niebezpieczny zakręt”. 31-latek stracił prawo jazdy.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (11 marca) na drodze krajowej nr 22. Kierujący samochodem dostawczym, jadąc przed nieoznakowanym policyjnym pojazdem, rozpoczął manewr wyprzedzania na podwójnej ciągłej bezpośrednio przed wysepką.
Dodatkowo nie zastosował się do znaku „niebezpieczny zakręt”. Jadąc dalej na ograniczeniu prędkości do 50 km/h, 31-latek miał 117 km/h na liczniku.
Zatrzymane prawo jazdy
"Pirat za popełnione wykroczenia otrzymał trzy mandaty karne na łączną kwotę 4 tysięcy złotych. Ponadto policjanci zatrzymali mu prawo jazdy" - przekazuje w komunikacie Komenda Powiatowa Policji w Tczewie.
Policjanci przestrzegają przed tego typu zachowaniami na drodze. "Nie ma akceptacji na rażące łamanie przepisów ruchu drogowego. Każdy, kto przez swoją nieodpowiedzialność stwarza zagrożenie na drodze, musi liczyć się z konsekwencjami" - przypomina tczewska policja.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Tczewie