Mercedes, którym jechali członkowie zespołu Skaldowie, dachował na A1. Wszyscy pasażerowie trafili do szpitala we Włocławku. Najciężej ranny jest Andrzej Zieliński, który ma liczne złamania i uszkodzoną nerkę. Już wiadomo, że będzie musiał zostać w szpitalu co najmniej kilka dni. Muzycy wciąż są w szoku.
Członkowie zespołu Skaldowie mieli wypadek na A1 na wysokości miejscowości Szewo (woj. kujawsko-pomorskie). Muzycy wracali z koncertu w Kwidzynie.
Samochód prowadził zawodowy kierowca wynajęty przez muzyków. Wiadomo, że na drodze panowały trudne warunki. Jak ustalił reporter TVN24, mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem. Wtedy mercedes zaczął dachować. Autem podróżowało pięć osób. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
- Wszyscy członkowie zespołu są poobijania, wystraszeni, a nawet zszokowani. Najbardziej poszkodowany jest Andrzej Zieliński. W wyniku wypadku lekarze zdiagnozowali u niego szereg złamań - relacjonuje Mariusz Sidorkiewicz, reporter TVN24, który zajmuje się ta sprawą.
"Andrzej jest najciężej ranny"
Wszyscy pasażerowie mercedesa trafili do szpitala we Włocławku. Reporter TVN24 rozmawiał o wypadku z Jackiem Zielińskim. - Po prostu szok. Jak się człowiek na autostradzie najpierw szybko zaczyna kręcić, a potem koziołkować to jest to ciężka sprawa - wspominał członek Skaldów.
Zieliński potwierdził, że najciężej ranny jest jego brat Andrzej, który również był jednym z pasażerów auta. - Każdy z nas jest jakoś potłuczony, każdego coś boli. W najcięższym stanie jest mój brat. Ma dość poważne kontuzje, więc musi zostać w szpitalu. Ma złamania żeber, mostka, łopatki - tłumaczy Jacek Zieliński.
Na szczęście mimo tak wielu urazów, muzyk jest przytomny, rusza nogami i rękami, a jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Pozostali członkowie Skaldów jeszcze dziś będą mogli opuścić szpital.
Okoliczności wypadku bada włocławska policja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca mercedesa był trzeźwy, ale nie dostosował prędkości do warunków atmosferycznych.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/sk / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24 - Krzysztof