Dwoje sędziów z Olsztyna złożyło do prezesa tamtejszego Sądu Okręgowego oświadczenie, że odmawiają orzekania w składzie z sędzią powołanym przy udziale nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Kierownictwo sądu zapowiedziało, że nie wyciągnie wobec nich konsekwencji. Podobne orzeczenie skierował do prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie sędzia Waldemar Żurek. Dzień wcześniej za taką odmowę warszawski sędzia Piotr Gąciarek został odsunięty od orzekania na 30 dni, grozi mu postępowanie dyscyplinarne.
Wspólne oświadczenie do prezes Sądu Okręgowego w Olsztynie złożyli 7 września Małgorzata Tomkiewicz i Wiesław Kasprzyk - wieloletni sędziowie Sądu Okręgowego w Olsztynie. Poinformowali, że odmawiają orzekania w składzie z Tomaszem Koszewskim, którego dzień wcześniej, 6 września, prezydent Andrzej Duda powołał na stanowisko sędziego sądu okręgowego. Wcześniej Tomasz Koszewski orzekał w Sądzie Rejonowym w Olsztynie, gdzie był uważany za stronnika prezesa Macieja Nawackiego (członka KRS w nowym składzie).
Sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie, przekazał w komunikacie prasowym, że sędziowie Tomkiewicz i Kasprzyk w swoim piśmie "wskazali, że wydając takie oświadczenie respektują obowiązujący w Rzeczypospolitej Polskiej porządek prawny, w tym mają na względzie m.in. wyrok TSUE z 19 listopada 2019 r. w połączonych sprawach przeciwko Sądowi Najwyższemu oraz uchwałę składu połączonych Izb Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r."
"Ponadto, sędziowie wskazali, że działają w trosce o prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości (niewydawanie orzeczeń , które mogą być dotknięte nieważnością) oraz powagę urzędu sędziego sądu okręgowego" - podkreślił Dąbrowski-Żegalski.
"Wyrazili swój pogląd na kwestię dotyczącą sprawowania wymiaru sprawiedliwości"
Rzecznik dodał, że kierownictwo Sądu Okręgowego w Olsztynie zdecydowało, iż wobec sędziów Tomkiewicz i Kasprzyka nie wyciągnie żadnych konsekwencji. "W ocenie kierownictwa Sądu Okręgowego w Olsztynie wydanie takiego oświadczenia obecnie nie wymaga podejmowania jakichkolwiek czynności służbowych w stosunku do jego autorów. Sędziowie tym oświadczeniem wyrazili swój pogląd na kwestię dotyczącą sprawowania wymiaru sprawiedliwości przez sędziego wyłonionego w drodze konkursu przez Krajową Radę Sądownictwa ukształtowaną po 2018 r. Sędziowie Tomkiewicz i Kasprzyk jednocześnie poinformowali, że ich oświadczenie nie jest zrzeczeniem się pełnionego przez nich urzędu sędziego" - przekazał sędzia Dąbrowski-Żegalski.
Sędzia Tomasz Koszewski jeszcze bez przydzielonych spraw
Sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski dodał jednocześnie, że Tomasz Koszewski nie podjął jeszcze pracy w sądzie okręgowym, bo do połowy października przebywa na zwolnieniu lekarskim. W związku z tym kierownictwo sądu nie zdecydowało jeszcze, w jakim wydziale będzie orzekał sędzia Koszewski ani tym bardziej nie przydzielono mu żadnych spraw. "Aktualnie nie ustalono jeszcze, jaki będzie konkretnie zakres jego obowiązków. Prezes Sądu w pierwszej kolejności, po zasięgnięciu opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Olsztynie, niezwłocznie ustali dla sędziego Tomasza Koszewskiego podział czynności, w którym określi m.in. zakres jego obowiązków i sposób uczestnictwa w przydziale spraw oraz plan dyżurów i zastępstw" - podał rzecznik sądu. Sędziowie Tomkiewicz i Kasprzyk orzekają w wydziale gospodarczym. Koszewski, będąc sędzią rejonowym, także orzekał w wydziale gospodarczym. Koszewski wziął udział w konkursie na stanowisko Sędziego Sądu Okręgowego w Olsztynie właśnie w V Wydziale Gospodarczym.
Sędzia Waldemar Żurek: nie będę orzekał z osobami, które zostały nieprawidłowo powołane
Również Waldemar Żurek, sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie, skierował do prezesa swego sądu oświadczenie, w którym odmawia orzekania z sędziami powołanymi przez nową KRS. W jego wydziale jest to jedna sędzia – Marzena Lewicka.
"Oświadczam, że nie będę orzekał z osobami, które w procesie nominacji zostały nieprawidłowo powołane. Wniosek neo-KRS, z uwagi na sposób jej powołania, który nie spełnia wymogów naszej Konstytucji. Nie będę także w obecnym stanie prawnym uznawał tzw. orzeczeń wydanych przez te osoby" – napisał.
Powołując się między innymi na analizę orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu oraz wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 15 lipca 2021 roku, stwierdził, że powołanie pani Marzeny Lewickiej na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie "jest prawnie bezskuteczne".
"Podobnie jak powołania innych osób, które przeszły taką samą procedurę. W konsekwencji orzekanie w składzie z nimi skutkowałoby wydawaniem orzeczeń nieważnych i narażało Skarb Państwa na odpowiedzialność odszkodowawczą, a strony na niepewność prawną"- tłumaczył.
Dodał, że jego oświadczenie nie stanowi zrzeczenia się urzędu, a "wynika z konieczności przestrzegania zasad polskiej Konstytucji, prawa unijnego oraz orzeczeń sądów europejskich, które wiążą Polskę".
Konsekwencje wobec sędziego Gąciarka
W poniedziałek z kolei prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Piotr Schab zarządził natychmiastową miesięczną przerwę w czynnościach służbowych sędziego Piotra Gąciarka, który odmówił orzekania z sędzią powołanym na stanowisko przez KRS w nowym składzie. Gąciarek miał orzekać we wspólnym składzie z sędzią, wobec którego powołania miał zastrzeżenia.
Dziś nie wyszedłem na salę na rozprawę w składzie z sędzia po neo krs, niemającym wg mojego przekonania prawa orzekać. Zostałem odsunięty przez prezesa SO na 30 dni od czynności służbowych. Nie żałuję tego co zrobiłem
— Piotr Gąciarek (@GaciarekPiotr) September 13, 2021
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24