"Do okien życia miały trafiać tylko noworodki. Życie szybko to zweryfikowało"

Źródło:
TVN24
Siostra Barbara o pierwszym dziecku w oknie życia
Siostra Barbara o pierwszym dziecku w oknie życia Artur Węgrzynowcz / tvnwarszawa.pl
wideo 2/9
Siostra Barbara o pierwszym dziecku w oknie życia Artur Węgrzynowcz / tvnwarszawa.pl

Zakonnice podrywają się na alarm. Do okna życia dosłownie biegną. Widzą chłopca. Nie niemowlę, dużego. Prawie dwulatka. - Ideą okna życia było pozostawienie małego dziecka, najczęściej noworodka. Natomiast życie to weryfikuje – przyznaje policja.

Jedne zadbane, ładnie ubrane, czasami z listem. Inne widać, że dopiero po porodzie, owinięte w zwykły podkoszulek. Od początku działania w Polsce okien życia znaleziono w nich prawie setkę dzieci. 

W ostatnim tygodniu do okna życia na Hożej w Warszawie trafił kilkudniowy chłopiec. W za dużych śpioszkach, bez liściku od matki, ale zadbany. Siostry zakonne nazwały go Stefan, na cześć kardynała Stefana Wyszyńskiego. 

I taki malutki Stefcio jest niejako zgodny z wyobrażeniem, jakie mamy, o tym, jakie dzieci pozostawiane są w oknach życia. 

Ale nie zawsze tak było. 26 stycznia tego roku przy klasztorze Mniszek Klarysek w Bydgoszczy zakonnice znalazły nie noworodka, a 20-miesięczne dziecko.

Niektóre media donosiły o poszukiwaniu rodziców i o grożącej im karze za porzucenie dziecka - nawet do pięciu lat więzienia. Powoływały się przy tym na artykuł 210 Kodeksu karnego, który mówi o tym, że "kto wbrew obowiązkowi troszczenia się o małoletniego poniżej lat 15 albo o osobę nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny osobę tę porzuca, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

Policja jednak nikogo nie szukała. Dziecko zostało przewiezione do szpitala, tam okazało się, że jest zdrowie. Sąd rodzinny zdecyduje, co się stanie z chłopcem - rozpozna sprawę z zakresu władzy rodzicielskiej, orzeknie później o ewentualnej adopcji.

Art. 210. Porzucenie małoletniego lub osoby nieporadnej: Kto wbrew obowiązkowi troszczenia się o małoletniego poniżej lat 15 albo o osobę nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny osobę tę porzuca, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Czasem dzieci już siedzą

To nie był jedyny raz, gdy w oknie życia siostry znalazły nie noworodka, nie niemowlę, a ponad roczne dziecko.

W 2016 roku do sióstr boromeuszek we Wrocławiu trafiła półtoraroczna dziewczynka. Przyprowadziła ją w wózku matka. Kobieta nie wiedziała, co ma zrobić. Wiedziała jedynie, że ze względu na złą sytuację musi zrzec się praw do dziecka. Pociągnęła za klamkę w oknie życia, od razu uruchomił się alarm, wyszła siostra. Starała się jeszcze przekonać kobietę do zmiany decyzji, proponowała zarówno materialne, jak i psychiczne wsparcie. Kobieta była jednak pewna swojej decyzji.

Z kolei w październiku 2017 roku w olsztyńskim oknie życia znaleziono dwumiesięczną dziewczynkę, a obok w wózku był jej półtoraroczny brat. Policjanci wtedy skontaktowali się z matką dzieci. Kobieta zapewniła, że była to jej dobrowolna decyzja, policja więc sprawę zamknęła. Sprawa dzieci, jak w każdym takim przypadku, trafiła do sądu rodzinnego. 

11.01.2016 | Półtoraroczna dziewczynka zostawiona w Oknie Życia. Takiej sytuacji jeszcze nie było
Materiał Faktów ze stycznia 2016 roku: Półtoraroczna dziewczynka zostawiona w Oknie Życia.Fakty TVN

Policja nie ściga za zadbane dzieci

Okna życia to miejsca, w którym rodzic, bez konsekwencji prawnych, może zostawić dziecko, jeśli zmusza go do tego sytuacja życiowa.

- Ideą okna życia jest pozostawienie małego dziecka, najczęściej noworodka. Natomiast życie to weryfikuje. Jak pokazuje ten przypadek w Bydgoszczy, gdzie pozostawiono niespełna dwuletniego chłopca – mówi tvn24.pl podkomisarz Lidia Kowalska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. 

I dodaje: Jeśli dziecko jest zdrowe, nie ścigamy rodziców. Nie złamali przecież prawa, zostawili chłopca w bezpiecznym miejscu. Nie jest to więc porzucenie, o którym mówi artykuł 210 Kodeksu karnego.

Duże dzieci w małym oknie

Okno życia to niewielkie pomieszczenie, jakby w ścianie, z drzwiczkami otwieranymi od strony ulicy i drugimi – otwieranymi do wewnątrz. W środku jest materac, jest ciepło, działa wentylacja. Pozostawione dziecko uruchamia dzwonek, sekundy i jest przy nim zakonnica. Nierzadko zdumiona, że maluch już samodzielnie siedzi.

- Nie ma takiego zapisu, że tylko noworodki można było zostawiać w oknie życia. Chodziło o to, żeby stworzyć bezpieczne miejsce, w którym zdesperowana kobieta mogłaby pozostawić dziecko bez narażenia jego życia na niebezpieczeństwo – mówi Agnieszka Homan, Caritas Archidiecezji Krakowskiej.

W Polsce jest 61 okien życia Caritas Polska

To właśnie w Krakowie 14 lat temu u sióstr nazaretanek powstało pierwsze okno życia w Polsce. - Kiedy je zakładaliśmy, prosiliśmy o opinie różne środowiska. Rzecznik policji tłumaczył nam wtedy, że jeśli życie dziecka nie jest narażone na niebezpieczeństwo, to rodzice nie ponoszą odpowiedzialności karnej. Okna życia są pod stałą opieką, gdy ktoś je otwiera i zostawia dziecko od razu włącza się alarm. Jest to więc bezpieczne miejsce – mówi Homan.

Dziecko zostawione w oknie życia u zakonnic spędza dosłownie chwilę. Zawiadomiona przez nie policja zawozi malucha do szpitala, a stamtąd – jeśli jest zdrowe – trafia do pogotowia opiekuńczego. Stamtąd do ośrodka adopcyjnego i rozpoczyna się procedura adopcyjna. Jak ma już akt urodzenia, a kobieta, która zostawiła dziecko nie zmieniła zdania i nie wróciła po nie – sąd zezwala na jego adoptowanie.

Okno alternatywą dla ulicy i śmietnika

Agnieszka Homan przypomina jednak, że kobieta może zostawić dziecko po porodzie także w szpitalu bez żadnych konsekwencji prawnych. – To najlepsze wyjście. Nie wszystkie matki to wiedzą, dlatego warto to podkreślić. Po zostawieniu dziecka mają sześć tygodni na podjęcie ostatecznej decyzji. Jeśli nadal nie zdecydują się na wychowanie, noworodek trafi do adopcji – tłumaczy.

Jak mówi, okna to głównie alternatywna dla kobiet, które ukrywają ciążę i nie chcą rodzić w szpitalu. – Okna życia powstały, by zapobiec porzucaniu dzieci na ulicy lub śmietniku. Jeśli kobieta nie jest w stanie wychować dziecka z różnych przyczyn, może je zostawić w oknie i wtedy może być pewna, że jej dziecku nic nie grozi – przekonuje.

Od okna życia do adopcjiTVN24

Pozostawienie dziecka w szpitalu oznacza jednak, że po skończeniu 16. roku życia będzie mogło ono poznać dane matki. W przypadku okien życia nie jest to możliwe.

Właśnie dlatego Komitet Praw Dziecka ONZ zaapelował w 2013 roku o zamknięcie okien życia, ponieważ nie zapewniają one realizacji prawa dziecka do poznania swoich biologicznych rodziców. Kościół nie odpowiedział wtedy ONZ, ale Archidiecezja Krakowska poprosiła o pinię ówczesnego rzecznika krakowskiego sądu okręgowego Waldemara Żurka.

"W prawie znane jest pojęcie stanu wyższej konieczności, gdzie poświęcamy dobro niższej wartości, by ratować dobro o wartości wyższej. W tym przypadku prawo dziecka do życia jest dobrem o oczywiście wyższej wartości niż prawo do informacji, czyli prawo dziecka do poznania swoich biologicznych rodziców. Ale oprócz prawa są jeszcze wartości, które każdy człowiek nosi w sercu, ich nie da się zadekretować, a one mówią nam jasno, ratujmy życie ludzkie, jak tylko potrafimy. Jestem gorącym zwolennikiem Okien Życia od samego początku ich powstania. Oczywiście wiemy dobrze, że najlepiej jest, jeśli biologiczna matka wychowuje swoje dziecko, ale rzeczywistość jest daleka od ideału. Lepiej, żeby dziecko znalazło się w Oknie Życia niż w Wiśle czy na śmietniku" - stwierdził wtedy sędzia Waldemar Żurek.

Zygmuś, Marysia, Franio, Matylda, Ewunia, Józio, Ania, Paulinka, Karolek, Pawełek, Piotruś, Stasio, Natalka, Marcelinka, Zosia, Kubuś, a teraz Stafan. O dzieciach z warszawskiego okna życia

Autorka/Autor:Marta Korejwo-Danowska/i

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl