Od rana pracę gdańskiego lotniska zakłócała gęsta mgła. Odwołano 4 loty, a 4 były opóźnione. Dopiero o 10.30 na lotnisku wylądował pierwszy samolot. Pasażerowie wybierający się do Modlina będą musieli pojechać podstawionymi autokarami.
Na lotnisku w Gdańsku nie ma już mgły. Od rana pracownicy zaznaczali, że sytuacja jest dynamiczna i szybko się zmienia.
Odwołali cztery loty
Przez mgłę odwołano następujące loty: Kopenhaga, Sztokholm (przylot i wylot), Warszawa (przylot i wylot), Bergen (wylot i przylot), Monachium (wylot).
Jak dowiedział się portal TVN24.pl pasażerowie, którzy oczekiwali na lot z Warszawy do Gdańska już są w drodze.
- Było duże zainteresowanie tym lotem - mówi parlamentarzysta Jerzy Borowczak, który czeka na warszawskim lotnisku.
Są opóźnienia
Poranny lot z Leeds został przekierowany do Warszawy. Pasażerowie przyjadą do Trójmiasta autokarem. Pięć lotów miało opóźnienia: z Modlina (przylot o odlot), z Dublina (przylot i odlot), z Londynu (przylot i odlot), odlot do Dortmundu oraz z Oslo.
- Pilot samolotu z Dublina zdecydował się na lądowanie o 10.30. Był to pierwszy lot, który przyjęliśmy na naszym lotnisku. Wystartowały już samoloty do Luton, Turku i Cork - podaje informacja portu lotniczego w Gdańsku.
Podróżujący z Gdańska do Modlina będą musieli się uzbroić w cierpliwość. Ich lot został odwołany, więc będą musieli skorzystać z podstawionych autokarów.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Jacek Morgaś