Tokio, Kioto i Yokohama - to tylko niektóre z miejsc, które odwiedza w Japonii podopieczna Fundacji polarnika Marka Kamińskiego. Ciężko chora Patrycja marzyła o wyprawie do Kraju Kwitnącej Wiśni. Teraz to pragnienie się spełnia. Dziewczyna cały czas relacjonuje swoją podróż na jednym z portali społecznościowych.

Patrycja cierpi na nowotwór Recklinghausena, to bardzo rzadka i nieuleczalna choroba, który powoli niszczy jej organizm. Guz zajmuje już ponad połowę mózgu dziewczyny. Nowotwór zaatakował też kosteczki słuchowe, rdzeń przedłużony, móżdżek, a nawet krtań.

Choroba odebrała jej zdrowie, ale nie zniszczyła marzeń. Dzięki Fundacji Marka Kamińskiego dziewczyna pojechała do upragnionej Japonii.

- To inteligentna, młoda dziewczyna, zafascynowana kulturą Japonii i językiem japońskim, którego samodzielnie się uczy. Nie dziwne, że pragnęła odwiedzić ten kraj. Teraz jej marzenie się spełniło – opowiada Agnieszka Biłda z fundacji.

"Widziałyśmy gejszę i samuraja"

Patrycja wyleciała do Japonii 11 maja. Ma tam spędzić 14 dni. Najpierw nastolatka odwiedziła Tokio. Podczas wycieczki zobaczyła m.in. główną siedzibę rodziny cesarskiej i przepłynęła rzekę Sumida-gawa.

- W Kioto ludzie wydają się poruszać niczym duchy po ulicach. Idąc ulicą mało ze sobą rozmawiają. Może to wynika jedynie z tradycji kulturowych? Zdecydowanie bardziej wolę Tokio, miasto żywe i bardziej pobudzające do działania - tak z kolei podsumowała wizytę w Kioto.

Już następnego dnia pojawiła się w lesie bambusowym Sagano w Kioto. Wśród wielu przygotowanych atrakcji znalazło się m.in. muzeum mangi i Gion – dzielnica gejsz.

- Kultura Japonii nie zanika. Widzieliśmy gejsze i samuraja. We wtorek przeszedł tajfun, a dziś rano ziemia się zatrzęsła - tak Patrycja relacjonowała swoją wyprawę na jednym z portali społecznościowych.

Nastolatka zwiedzała też Nikko, miasto oddalone o 110 km od samego Tokio. To tam znajduje się kompleks świątyń Toshogu.

- Z tego co wiem to dzisiaj dziewczyny są w Kamakurze – byłej stolicy Japonii. Zobaczą tam kilka świątyń. Spotka się z artystką, która zajmuje się tradycyjną ceramiką. Tam też będzie mogła sama zrobić biżuterię - mówi Agnieszka Leśniewska, kierownik projektów wyprawy.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze