Bilet można kupić jedynie on-line, a na teren wejdzie jednocześnie maksymalnie 500 osób. Gdańskie zoo wznowiło działalność po ponad dwóch miesiącach zamknięcia z powodu pandemii COVID-19. W pierwszy weekend od otwarcia, mimo deszczu, nie brakuje zwiedzających.
Gdański Ogród Zoologiczny był jednym z pierwszych miejskich ogrodów, które otworzyły się 19 maja, po ponad dwóch miesiącach od zamknięcia z powodu pandemii COVID-19. W związku z weekendem specjalnie przyszło do niego więcej pracowników. Nie dla zwierząt, ale po to, aby sprawdzać, czy ludzie przestrzegają obostrzeń.
Ze względów bezpieczeństwa jednocześnie na terenie zoo może przebywać 500 osób.
- Limity wprowadziliśmy z racji bezpieczeństwa, chcemy dbać o naszych gości, ale również musimy dać zwierzętom czas na przyzwyczajenie się do obecności gości, od których zdążyły się odzwyczaić - mówi Emila Salach, rzeczniczka Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.
Mimo pogody, która nie zachęca do spacerów, w niedzielę nie zabrakło osób odwiedzających ogród. - Jest fajnie mimo deszczu - mówią zwiedzający.
Trzeba przestrzegać obostrzeń
Warunkiem wejścia na teren ogrodu zoologicznego jest posiadanie zakupionego wcześniej biletu. Kasy biletowe zoo są nieczynne, a bilety można zakupić wyłącznie on-line.
Ważność mają także "bilety na przyszłość", będące wsparciem zoo w czasie pandemii. Bezpłatne pozostaje wejście dla seniorów i dzieci do lat 3.
- Podczas odwiedzin w zoo należy przestrzegać zasad bezpieczeństwa i higieny. Należy pamiętać o zasłanianiu nosa i ust maseczką lub fragmentem odzieży - mówiła tydzień temu Olimpia Schneider z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Podczas spaceru nie należy dotykać barierek, a możliwe jest oglądanie zwierząt tylko na wybiegach. Zamknięte do odwołania są wszystkie woliery, np. żyraf, ptaków, małp czy lwów. Zoo w Gdańsku czynne jest codziennie w godzinach 9-19.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24