Po ataku przyszło wsparcie dla mężczyzny na kwarantannie. "Ludzie okazali bardzo dużo serca, serdeczności"

Pan Karol odbywa kwarantannę w altance na ogródku działkowym
Został zaatakowany na kwarantannie. Teraz mieszkańcy okazują mu wsparcie
Źródło: TVN24

Za wybite dwie szyby dostałem dwa plastikowe okna, a mężczyzna z Wenecji zasponsorował mi nowe opony - opowiada pan Karol. Ludzie okazali mężczyźnie wsparcie po tym, gdy nieznani sprawcy wybili szyby w jego altance, a w samochodzie przebili opony. Wszystko dlatego, że właśnie tam postanowił spędzić swoją dwutygodniową kwarantannę.

Po powrocie z zagranicy pan Karol nie chciał wracać do domu, gdzie jest jego żona w ciąży i dziecko. Żeby ich nie narażać, postanowił, że dwutygodniową kwarantannę odbędzie w swojej altance na terenie Rodzinnych Ogródkach Działkowych w Czaplinku (woj. zachodniopomorskie). Po dwóch dniach nieznani sprawcy wybili szyby w jego oknach i przebili opony w jego samochodzie. Sprawą zajęła się policja.

Po nagłośnieniu sprawy w mediach pana Karola spotkała miła niespodzianka.

"Ludzie okazali bardzo dużo serca"

- Znalazł mnie taki pan, wspaniały człowiek, nie znam dokładnie imienia i nazwiska, wiem, że jest z Wenecji. Napisał do mnie, że po przeczytaniu mojej historii, tego wszystkiego, co tu się wydarzyło (...) postanowił kupić mi cztery nowe opony - opowiada mężczyzna.

Dodaje, że natychmiastowa była również reakcja mieszkańców Czaplinka i okolic. - Za wybite dwie szyby dostałem dwa okna plastikowe. Bardzo fajny gest, bardzo fajni ludzie, przyjaźni - mówi.

Dyrektor Czaplineckiego Ośrodka Kultury zorganizowała również w sieci akcję "Kosz życzliwości dla Pana Karola"

- Mieszkańcy przynosili dla mnie słodycze, kartki z pozdrowieniami. Były też smakołyki dla mojego psa. Dostałem zaproszenia w wiele miejsc. Ludzie okazali bardzo dużo serca, takiej serdeczności. Jestem wszystkim za to bardzo wdzięczny, nie wiem jak dziękować - mówi pan Karol.

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL

Oznaczyli jego działkę taśmą, w nocy ktoś wybił okna

Pan Karol rozpoczął swoją kwarantannę na terenie ogródków działkowych 30 kwietnia. W sobotę drugiego maja przyszła do niego prezes ogródków działkowych, która dowiedziała się o sprawie.

- Najpierw z pretensją do mnie, jakim prawem i kto wydał zgodę na to, że ja tutaj będę na kwarantannie, jakim prawem tu jestem, dlaczego jej nie poinformowałem. Powiedziałem, że zgodę wydał sanepid ze Szczecinka i Drawska Pomorskiego. Okleiła teren, cały samochód i cały płot dookoła taśmą. W internecie napisała, że "przebywa tu osoba na kwarantannie, żeby się nie zbliżać" - opowiadał pan Karol.

Prezes Rodzinnych Ogródków Działkowych w Czaplinku, która chce zachować anonimowość, tłumaczy, że decyzję o ogrodzeniu działki pana Karola taśmą podjął cały zarząd na specjalnym spotkaniu.

- Dlaczego go oznakowaliśmy? Po prostu, żeby ludzie omijali tę działkę z daleka, żeby po prostu też się chronili. To jest jednak ogród, na którym mieści się ponad 400 działek i ludzie chodzą tamtędy. Kodeks nasz działkowy też jest kodeksem i też musimy tych praw przestrzegać. On nie miał prawa być na tej działce umieszczony. Są inne miejsca do tego przeznaczone, a on sobie wybrał działkę bez konsultacji z nikim - powiedziała w rozmowie z TVN24.

Z kolei Małgorzata Kapłan, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie, przekazała, że pan Karol miał pełne prawo przebywać w kwarantannie w swoim domku na działce.

- Nie wydajemy nigdy zgody na oznaczanie domów i mieszkań osób przebywających w kwarantannie - podkreśliła Kapłan.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Nieznani sprawcy wybili okna
Nieznani sprawcy wybili okna
Źródło: tvn24

Później w nocy z soboty na niedzielę pana Karola obudził hałas.

- Usłyszałem huk, za chwilę drugi i poczułem uderzenie w plecy - opowiada. - Zerwałem się i zobaczyłem szyby wybite, zerwane karnisze. Wszystko było porozwalane. Wybiegłem na zewnątrz, zapaliłem latarkę, ale już nie widziałem nikogo - dodaje.

Sprawa została zgłoszona na policję.

- Policjanci otrzymali zgłoszenie o zniszczeniu dwóch opon i wybiciu dwóch szyb w oknie altany w nocy z sobotę na niedzielę w Czaplinku - mówiła sierż. sztab. Karolina Zych z Komendy Powiatowej Policji w Drawsku Pomorskim.

Policja szuka sprawców.

Prezes przeprosiła i chce zwiększyć bezpieczeństwo

Prezes Rodzinnych Ogródków Działkowych w Czaplinku przekazała portalowi TVN24, że w czwartek przeprosiła w imieniu swoim i zarządu za ogrodzenie działki pana Karola taśmą. Zaproponowała pokrycie kosztów naprawy szkód wyrządzonych przez nieznanych sprawców, którzy wybili okna i przebili opony. Pan Karol - jak poinformowała - odmówił, ponieważ taką pomoc już otrzymał, ale przyjął przeprosiny.

Po nocnym ataku nieznanych sprawców prezes planuje także zwiększyć bezpieczeństwo na terenie ogródków działkowych.

Sprawcy przebili też opony
Sprawcy przebili też opony
Źródło: tvn24
Czytaj także: