Szczecińscy policjanci rozpoczęli krucjatę przeciw kierowcom, którzy poruszają się lewym pasem. – W ten sposób stwarza się zagrożenie na drodze, uniemożliwia się wymijanie innym autom i blokuje płynny ruch – tłumaczą i straszą mandatami.
Tylko w ubiegły piątek policjanci w Zachodniopomorskiem zatrzymali 44 kierowców, którzy zamiast prawym, jechali długo lewym pasem. W efekcie 34 osoby dostały mandaty. Dziesięciu kierowców zostało pouczonych. Takie akcje będą odbywać się częściej.
Zapominalscy czy w pośpiechu?
- Wielu kierowców zapomina, że jazda lewym pasem przez długi czas nie jest dozwolona w kodeksie drogowym. To wykroczenie, za które policjant może nałożyć mandat karny w wysokości od 20 do 500 złotych oraz dwa punkty karne – mówi mł. asp. Karolina Rykaczewska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Jak wyjaśnia policjantka, zachodniopomorska policja zdecydowała się organizować cykliczne kontrole, które skupiają się na tym aspekcie jazdy, ponieważ zauważyli, że to nagminny problem. – Taka jazda uniemożliwia płynny ruch i może wpływać na bezpieczeństwo na drodze – twierdzi.
Bo koleiny
Jak tłumaczą się zatrzymani przez policjantów kierowcy? – Mówią, że prawy pas jest w dużo gorszym stanie, że są dziury i koleiny. Czasem twierdzą, że za jakiś czas będą chcieli skręcać w lewo – opowiada Rykaczewska.
Akcja ma też za zadanie wpływanie na świadomość kierowców, którzy nie wiedzą, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny. - Przepisy jasno wskazują, że kierujący jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni – przypomina Rykaczewska.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: tvn24