Podejrzany o znęcanie się fizyczne nad pacjentem lekarz trafił do tymczasowego aresztu. Do ataku na pacjenta Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Gryficach (woj. zachodniopomorskie) doszło w grudniu. Lekarz miał dotkliwie pobić mężczyznę, który trafił do szpitala z podejrzeniem udaru. Dzień później został wypisany z sińcami i krwiakami na twarzy.
Do ataku na pacjenta Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Gryficach doszło w grudniu ubiegłego roku. Według śledczych lekarz, zamiast zaopiekować się potrzebującym pomocy mężczyzną miał go dotkliwie pobić. Pracownik SOR usłyszał zarzut znęcania się fizycznie nad pacjentem. Teraz - decyzją sądu - trafił na dwa miesiące do aresztu.
Gryfice. Lekarz i ratownik z zarzutami
- Lekarz usłyszał zarzut, iż będąc odpowiedzialny za zapewnienie opieki nad pokrzywdzonym znęcał się nad nim fizycznie poprzez zadawanie mu rękoma uderzeń. Naraził przez to pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Alicja Macugowska-Kyszka.
Czytaj też: Izabela zmarła w szpitalu w Pszczynie. Zarzuty rzecznika odpowiedzialności zawodowej dla lekarzy
Mężczyźnie grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności. Razem z nim przed sądem ma stanąć ratownik medyczny, który przyglądał się zachowaniu lekarza.
- Nie udzielił mu pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie bądź też innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - dodała Macugowska-Kyszka.
Ratownik na razie nie pracuje
Ratownikowi medycznemu grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru, zawieszenia w wykonywaniu zawodu ratownika medycznego na czas trwania postępowania oraz poręczenie majątkowe.
Czytaj też: Prokurator zwrócił dokumentację pacjentek gabinetu ginekologicznego. Wcześniej zabrało je CBA
O sprawie pobicia pacjenta przez lekarza gryfickiego SOR jako pierwszy poinformował Polsat News. Do zdarzenia doszło w grudniu. Jak poinformowano w reportażu, pacjent trafił na SOR szpitala w Gryficach z podejrzeniem udaru. Dzień później mężczyzna został wypisany do domu z sińcami i krwiakami na twarzy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock