W porcie w Gdyni lokomotywa uszkodziła schody umożliwiające wejście do pociągu. Na miejscu interweniowała policja. Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość maszynisty. Był trzeźwy.
Do zdarzenia doszło we wtorek (21 stycznia) około godziny 23.
- Policjanci ruchu drogowego z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu na nabrzeżu Holenderskim, gdzie maszynista kierujący lokomotywą wjechał w budynek - przekazała młodszy aspirant Ewa Kurowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Maszynista był trzeźwy
Policjanci przebadali mężczyznę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. - Wynik badania nie wykazał obecności alkoholu w jego organizmie - poinformowała policjantka.
O komentarz do tego zdarzenia poprosiliśmy przedstawicieli gdyńskiego portu. Rzeczniczka prasowa Portu Gdynia przekazała, że lokomotywa nie uderzyła w budynek. Uszkodziła jedynie schody umożliwiające wejście do pociągu.
- Zdarzenie polegało na tym, że wystająca część lokomotywy zahaczyła o element zabezpieczenia torowiska, tzw. betonowy bloczek. W wyniku przesunięcia tego elementu przez jednostkę samojezdną, doszło do kontaktu z lokomotywą. Zdarzenie nie spowodowało zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego, ani dla ludzi - przekazała Kalina Gierblińska z Portu Gdynia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps