Założył blokadę na swoje auto. To miał być sposób na mandat

Kierowca sam założył blokadę na swoje auto. Chciał uniknąć mandatu
Do zdarzenia doszło w Gdańsku
Źródło: Google Earth
Na gdańskim Zaroślaku strażnicy miejscy odkryli samochód z podejrzaną blokadą na kole. Szybko wyszło na jaw, że kierowca wcześniej ją ukradł, a potem, parkując, sam ją zamontował. Chciał tak uniknąć mandatu za nieprzepisowe parkowanie.

Do zdarzenia doszło 28 października na ulicy Zaroślak w Gdańsku. W tym miejscu od niedawna obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego. To obszar, w którym piesi mają pierwszeństwo i mogą poruszać się po całej przestrzeni, także po jezdni, natomiast samochody mogą parkować jedynie w wyznaczonych miejscach.

- Z konsekwencjami musi liczyć się każdy, kto zaparkuje auto na przykład na jezdni albo na chodniku, nawet jeśli szerokość trotuaru pozostawiona dla pieszych jest większa niż 1,5 metra. W takiej sytuacji kierującemu grozi mandat w wysokości 100 złotych oraz 1 punkt karny - wyjaśnia insp. Robert Kacprzak z gdańskiej straży miejskiej.

Uwagę mundurowych zwróciło jedno z aut, które było zaparkowane w miejscu niewyznaczonym, a na jego kole ktoś założył już blokadę. Za wycieraczkę szyby włożona była też nieco zniszczona kartka informująca kierowcę o zablokowanym kole.

Za wycieraczkę włożono kartkę informującą o zablokowanym kole
Za wycieraczkę włożono kartkę informującą o zablokowanym kole
Źródło: SM Gdańsk

Okazało się, że przeczucie nie myliło strażników. Kłódka była uszkodzona, a w systemie informatycznym widniała informacja, że 20 października ta właśnie blokada została zgłoszona policjantom jako skradziona.

Kierowca sam założył blokadę na swoje auto
Kierowca sam założył blokadę na swoje auto
Źródło: SM Gdańsk

Strażnicy wezwali policjantów. Po chwili przy aucie pojawił się 27-latek, który przyznał, że to on ukradł wcześniej blokadę. Strażnikom tłumaczył, że spieszył się do pracy, więc zniszczył kłódkę i zabrał blokadę. Tym razem - jak przyznał - sam ją założył, żeby uniknąć mandatu za nieprzepisowe parkowanie. Mężczyzna został zabrany na komisariat.

Kierowcy grozi szereg konsekwencji

Jak informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, w związku z kradzieżą policjanci skierowali do sądu wniosek o ukaranie mężczyzny. To jednak nie jedyne konsekwencje dla 27-latka. Strażnicy będą prowadzić równolegle czynności wyjaśniające w związku z popełnionymi wykroczeniami drogowymi 20 i 28 października, a także wezwą mężczyznę do zwrotu kosztów za uszkodzoną blokadę.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: