Władze Gdańska podjęły decyzję w sprawie działki, na której arcybiskup Głódź miał hodować daniele

Źródło:
TVN24 Pomorze
Wiceprezydent Gdańska: staramy się opierać na opiniach prawników
Wiceprezydent Gdańska: staramy się opierać na opiniach prawnikówtvn24
wideo 2/10
Wiceprezydent Gdańska: staramy się opierać na opiniach prawnikówtvn24

Władze Gdańska podjęły decyzję, że nie będą występowały o zwrot 450 tysięcy złotych za udzieloną dziesięć lat temu bonifikatę na działkę. Warunkiem było, że miała być używana na cele sakralne. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź miał na niej hodować daniele.

O decyzji władz Gdańska w sprawie rezygnacji ze starań o zwrot bonifikaty za działkę przekazaną Kościołowi poinformowali nie przedstawiciele Urzędu Miasta, a posłanka Lewicy Beata Maciejewska. To ona od miesięcy wskazywała na taką możliwość i zabiegała o kontrolę działki.

W 2011 roku archidiecezja gdańska kupiła od miasta za jeden procent wartości. Teren o powierzchni ponad trzech tysięcy metrów kwadratowych wart był według cen rynkowych 460 tysięcy złotych, a Kościół zapłacił jedynie 4,5 tysiąca złotych. Zgodził się na to ówczesny prezydent miasta Paweł Adamowicz.

Posłanka: proboszcz nie mówi prawdy

– Wiemy, że od 10 lat użytkowania tej działki nie działo się nic oprócz hodowli danieli Głódzia. Po odsunięciu przez Watykan Sławoj Leszek Głódź zabrał ze sobą daniele. Teraz już stoją tam krzyże i figurka. Została stworzona tam scena, która ma udowodnić iż dochodziło tam do kultu sakralnego. Proboszcz powiedział, że nie ma dowodów i zdjęć na to, że był tam kult sakralny – opowiadała posłanka podczas konferencji. Wskazała, że na zdjęciach z 13 kwietnia nie widać krzyży.

Jej zdaniem proboszcz nie mówi prawdy i wprowadza Urząd Miasta w błąd, aby zachować dla Kościoła bonifikatę. – To powinno być miejsce dostępne dla wiernych, w którym systematycznie się modlą. Urząd nie chce naruszyć interesu Kościoła i w mojej ocenie jest to niezgodne z prawem. Jest to oszukiwanie mieszkańców Gdańska – uważa Maciejewska.

Abp Głódź ukarany przez Watykan. Komunikat Nuncjatury Apostolskiej
Abp Głódź ukarany przez Watykan. Komunikat Nuncjatury ApostolskiejTVN 24

Zapowiedziała, że będzie zbierała podpisy pod petycją wśród mieszkańców, którzy muszą oddać bonifikatę, gdy skończą użytkować nieruchomość lub działkę.

Urząd Miasta przyznał, że rzeczywiście podjęto taką decyzję. - Staramy się działać z dala od wszelkiej polityki i emocji. Nasza decyzja poparta jest analizami prawników - opisuje Alan Aleksandrowicz, wiceprezydent Gdańska. Przypomina też okoliczności podpisania umowy, że diecezja w zamian za bonifikatę na zakup tej działki, zrezygnowała z roszczeń do części Parku Oliwskiego.

Kontrola na działce

Miasto 17 czerwca przeprowadziło kontrolę działki na gdańskiej Oruni. Posłanka Maciejewska także brała w niej udział. Po kontroli przyznała, że "rzeczywiście na działce są rzeźby, krzyże, obiekty sakralne, co może świadczyć o tym, że odbywały się tam jakieś uroczystości kościelne". - Spodziewam się, że jednak miasto uzna, że ta działka była przeznaczona do celów sakralnych – podejrzewała już wówczas.

- Znajduje się tam 14 krzyży. Według księdza proboszcza odbywały się spotkania wspólnot i droga krzyżowa - przekazał dziennikarzom Daniel Stenzel, rzecznik Urzędu Miasta.

Jak przekonuje posłanka Maciejewska, teoretycznie miasto mogłoby wnioskować o anulowanie umowy z archidiecezją do sądu. Musi to zrobić jednak do lipca 2021 roku i udowodnić, że przekazana działka nie była wykorzystywana zgodnie z przeznaczeniem.

Maciejewska przekazała również dziennikarzom informacje z korespondencji, którą przez ostatnie miesiące wymieniało ze sobą miasto i parafia, przy której leży opisywana tu działka. – Pod koniec kwietnia proboszcz napisał do urzędu pismo, w którym tłumaczył, że działalność sakralna na tym terenie polega między innymi na odbywających się tam spotkaniach duszpasterstw parafii staroszkockiej oraz księży archidiecezji uczestniczących w spotkaniach dekanalnych. Proboszcz twierdzi, że po prostu księża się tam spotykali – twierdziła Maciejewska.

Działka na Oruni i rezydencja abp Głódziatvn24

Arcybiskup miał tam hodować daniele

Abp Głódź był metropolitą gdańskim od 2008 roku do sierpnia 2020 roku, gdy ogłosił, że przechodzi na emeryturę, ale pozostał w swojej gdańskiej rezydencji. Dopiero na początku kwietnia tego roku opuścił ją definitywnie. To efekt kary nałożonej przez Stolicę Apostolską za zaniedbania "w sprawach nadużyć seksualnych popełnionych przez niektórych duchownych wobec osób małoletnich, oraz innych kwestii związanych z zarządzaniem archidiecezją".

Były metropolita gdański otrzymał nakaz zamieszkania poza archidiecezją gdańską oraz zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek publicznych celebracjach religijnych lub spotkaniach świeckich na terenie tej archidiecezji. Musiał też z osobistych funduszy wpłacić odpowiednią sumę na rzecz Fundacji św. Józefa "z przeznaczeniem na działalność prewencyjną i pomoc ofiarom nadużyć".

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Wyprowadzając się z Gdańska arcybiskup zabrał ze sobą także stado danieli.

Arcybiskup senior Sławoj Leszek Głódź został niedawno sołtysem w Piaskach. To część jego rodzinnej Bobrówki na Podlasiu.

Autorka/Autor:eŁKa/gp

Źródło: TVN24 Pomorze

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium