80 lat temu urodził się Lech Wałęsa. Jego jubileusz zbiega się z drugą ważną rocznicą - w tym roku mija bowiem 40 lat od przyznania politykowi Pokojowej Nagrody Nobla. Już z samego rana byłego prezydenta RP z urodzinowym podarunkiem odwiedził Donald Tusk. Uroczyste obchody zainaugurowało wręczenie Wałęsie uroczystej uchwały Senatu RP wyrażającej szacunek za wybitne zasługi jubilata.
80 lat temu, 29 września 1943 r., w Popowie koło Lipna, urodził się Lech Wałęsa, przywódca NSZZ "Solidarność", lider podziemia po wprowadzeniu stanu wojennego, architekt rozmów Okrągłego Stołu, pierwszy prezydent RP wybrany w wyborach powszechnych.
Jego jubileusz zbiega się z drugą ważną, okrągłą rocznicą. 5 października minie bowiem 40 lat od przyznania politykowi Pokojowej Nagrody Nobla.
- Rozważam, czy bez Nobla można by było grać i zwyciężać. Według mnie nie. W tamtym czasie opadaliśmy z sił. Ten nasz żaglowiec tracił moc i to był wiatr w żagle polskie. Elektryków jest dużo na świecie, ale elektryka noblisty to chyba nie. Nobel podziękował mi za ten trud, za zwycięstwo, a jednocześnie zachęcił, by kontynuować to dzieło i doprowadzić do skończenia z komunizmem - w dniu swoich urodzin mówił Lech Wałęsa.
Z okazji obu rocznic Lech Wałęsa został uhonorowany uchwałą Senatu RP, w której ten wyraża szacunek za wybitne zasługi jubilata.
- Po wprowadzeniu stanu wojennego "Solidarność" była już wówczas od roku formalnie zdelegalizowana przez Sejm PRL-u, a opór społeczny przeciwko władzy komunistycznej koordynowany przez oodziemie solidarnościowe z wolna słabł. W uzasadnieniu przyznania Pokojowej Nagrody Nobla Lechowi Wałęsie podkreślono, że jego działania charakteryzowały się determinacją w dążeniu do rozwiązywania problemów jego kraju przez negocjację i współpracę, bez uciekania się do przemocy. Komitet Noblowski uznał Lecha Wałęsę za wyraziciela tęsknoty za wolnością i pokojem, która mimo nierównych warunków, istnieje niepokonana we wszystkich narodach świata i podkreślił, że w czasach, których odprężenie i pokojowe rozwiązywanie konfliktów są bardziej potrzebne niż kiedykolwiek, wysiłek Wałęsy jest zarówno natchnieniem, jak i przykładem - przemawiał senator RP Sławomir Rybicki, będący inicjatorem uchwały, wręczanej Lechowi Wałęsie.
- Senat wyraża wdzięczność i pamięta o zasługach Lecha Wałęsy. Uchwała podlega ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski" - powiedział na zakończenie przemowy Rybicki.
Głos przez zgromadzonymi gośćmi zabrał również sam jubilat.
- Musicie zrozumieć moje sukcesy. One były bardzo proste. Otóż ja do wszystkich tematów i problemów podchodziłem praktycznie. Ja nie mam nic przeciwko teorii, tylko że ją wykorzystuję do potrzebnych mi celów. Przywłaszczam sobie mądre rzeczy z teorii. Teoria jest potrzebna tylko po to, żeby uruchamiać w praktyce te mądre rzeczy. Kiedyś nawet przyjrzałem się Marksowi, Leninowi i, szanowni Państwo, co za mądrzy ludzie. Naprawdę, tylko teoretycy, opracowali rzeczy, których się nie da zrealizować. Dopiero przy realizacji wychodzą problemy i dlatego też patrzenie praktyczne pozwoliło mi osiągnąć sukces - mówił Wałęsa.
Przywołał przy tym anegdoty ze swojej pracy, jeszcze jako robotnika.
- W stoczni, w stanie wojennym, naprawiałem różne urządzenia elektryczne. Miałem pecha, bo inny elektryk, sekretarz partii, musiał naprawić po mnie zepsutą maszynę, którą wcześniej naprawiałem. Zgłosił problem, że kiedykolwiek naprawia po Wałęsie, zawsze jest inaczej niż zrobiła fabryka. Wtedy zwołano wielką komisję, aby mi dołożyć, ale ta była mądra, bo popatrzyła i uznała, że jest to zrobione lepiej, niż w fabryce. Wysłali delegację do mnie, aby przekonać mnie, że mam to zgłosić jako patenty racjonalizatorskie. Odpowiedziałem wtedy, że robię to z lenistwa twórczego (...). Całe życie poprawiałem to, co zmuszało mnie do niepotrzebnej pracy - tłumaczył.
Podkreślił, że podobnie wyglądało to w innych aspektach jego życia.
- Nie podobał mi się stary związek, więc zrobiłem wszystko, aby założyć nowy - Solidarność. Nie podobał mi się prezydent, Związek Sowiecki, podległość, to robiłem wszystko, aby to zmienić - dodał.
Bliźniacze różańce Tuska i Wałęsy
Już z samego rana jubilat gościł u siebie Donalda Tuska, który odwiedził go z życzeniami i urodzinowym podarunkiem. Wręczył mu różaniec.
- Dostałem od rolnika w Wielkopolsce dwa różańce, zrobione ze sznura ze spadochronu, z łożysk, medalioników z Medjugorie. Przygotował taki jeden dla mnie, a jeden dla Lecha Wałęsy, bo wiedział, że będę się z nim widział - mówił po spotkaniu Donald Tusk.
- Bardzo się cieszę, że mamy podobne, bo Tusk jest lepszy od Wałęsy, działa lepiej ode mnie - podkreślił Wałęsa.
Dodał przy tym, że wybiera się na niedzielny Marsz Miliona Serc w Warszawie, by wspierać działania Tuska.
- Tusk jest jedynym ratownikiem Polski przed wojną domową. Jeśli Kaczyński wygra, to mamy wojnę domową na 100 procent, tylko pytanie kiedy - tłumaczył.
Dwie rocznice i dwa dni obchodów
Z okazji obu rocznic Miasto Gdańsk - wspólnie z Europejskim Centrum Solidarności - przygotowały kilka wydarzeń - dedykowanych bezpośrednio jubilatowi, jak i mieszkańcom, przybliżających sylwetkę legendy "S" oraz kulisy przyznania najbardziej prestiżowego wyróżnienia na świecie – jak określa się Pokojową Nagrodę Nobla.
Obchody rocznicowe potrwają dwa dni i wystartują w piątek, 29 września o godzinie 14.30. Zainuaguruje je uroczystość wręczenia uchwały specjalnej Senatu RP Lechowi Wałęsie z okazji 80. urodzin i 40. rocznicy Pokojowej Nagrody Nobla z udziałem marszałka Tomasza Grodzkiego i senatorów RP. Tuż po niej otwarta zostanie wystawa fotograficzna zatytułowana "Wałęsa. Jeden z dziesięciu milionów".
Głównym punktem programu będzie jednak benefis jubilata, który rozpocznie się o godzinie 18. W uroczystości w audytorium Europejskiego Centrum Solidarności udział wezmą: Władysław Frasyniuk, Bożena Grzywaczewska, Jacek Fedorowicz, Jan Krzysztof Bielecki, Henryka Krzywonos-Strycharska, Adam Bodnar, Monika Olejnik, Krystyna Zachwatowicz-Wajda, Jacek Taylor, Jarosław Kurski, Aleksander Kwaśniewski, Aleksandra Dulkiewicz, Robert Więckiewicz, Donald Tusk, Bronisław Komorowski, Adam Michnik.
Na sobotę zaplanowano Forum Młodych z debatą o prawie człowieka do pokoju i bezpiecznej przyszłości, promocja książki o prezydencie i pokaz oraz spotkanie z twórcami filmu "Wałęsa. Człowiek z nadziei".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24