6 sierpnia Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała o zakończeniu śledztwa prowadzonego przeciwko Piotrowi G. oraz jego córce Paulinie. Postępowanie dotyczyło znalezionych we wrześniu 2023 roku trzech martwych noworodków. Dzieci były urodzone przez córki G. Ich ciała odnaleziono na posesji w Czernikach na Kaszubach (Pomorskie).
Drugi akt oskarżenia przeciwko Piotrowi G.
Do odrębnego postępowania prokurator wyłączył materiały w zakresie przestępstw popełnionych przez Piotra G. na szkodę jego córki. Teraz i ta sprawa znalazła swój finał, a akt oskarżenia został skierowany do sądu.
- Piotra G. oskarżył o znęcanie się fizyczne i psychiczne w okresie od maja 2003 roku do maja 2018 roku nad swoją córką Pauliną G. oraz o to, że w okresie od maja 2018 roku do maja 2021 roku, nadużywając stosunku zależności wynikającego z władzy rodzicielskiej wobec swojej małoletniej córki Pauliny G., wielokrotnie doprowadził ją do obcowania płciowego i poddania się innym czynnościom seksualnym - przekazał Mariusz Duszyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Za znęcanie psychiczne i fizyczne grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Z kolei za gwałt i "wymuszenie czynności seksualnej" - do 15 lat pozbawienia wolności.
Żona zmarła 15 lat wcześniej
Żona oskarżonego Piotra G. zmarła w 2008 roku. Mieli 12 dzieci, które zostały pod opieką ojca. Śledczy ustalili, że mężczyzna od wielu lat współżył ze swoimi córkami, a troje noworodków urodzonych z tych związków bezpośrednio po narodzeniu mężczyzna miał zabić.
Policja pod dom w Czernikach przyjechała w 2023 roku po tym, gdy otrzymała informację, że 22-letnia Paulina była w ciąży, a dziecka nie było. Kobieta po śmierci matki mieszkała tam z ojcem i bratem. Pracowała w cukierni w Starej Kiszewie. Tam koleżanki podejrzewały, że może być w ciąży, choć 22-latka nosiła ubrania maskujące swój stan i w bezpośrednich rozmowach zaprzeczała.
Po ujawnieniu sprawy na posesji Piotra G. stanęły rozstawione policyjne namioty, a funkcjonariusze przekopywali piwnicę i przeszukiwali mieszkanie. Do poszukiwań szczątków noworodków wykorzystano skaner 3D oraz psy tropiące. Przez dwa dni wykopano ciała trójki noworodków. Ich szczątki były schowane w workach i zakopane w piwnicy. Funkcjonariusze nie musieli kuć podłogi, bo było tam klepisko.
Autorka/Autor: ng/ tam
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN