35-latek oszukał kobietę poznaną na portalu randkowym. Przywłaszczył sobie jej gotówkę i kosztowności o łącznej wartości 167 tysięcy złotych. Nad sprawą pracowali policjanci z Bydgoszczy (woj. kujawsko-pomorskie) i Częstochowy (woj. śląskie). Mężczyznę udało się zatrzymać. Trafił na trzy miesiące do aresztu.
Ze zgłoszenia pokrzywdzonej wynikało, że poznany na portalu randkowym mężczyzna miał pochodzić z Warszawy. Przekonał ją do siebie, opowiadając o ciężkich przeżyciach. Opowiadał, że jego narzeczona zginęła w wypadku samochodowym, w którym to on prowadził pojazd. Pokazywał zdjęcia zmarłej dziewczyny, oświadczył, że był bardzo z nią zżyty i do chwili obecnej ma kontakt z jej rodzicami.
"35-latek twierdził też, że obsługuje klientów biznesowych i inwestuje pieniądze w zakłady bukmacherskie. Brał od kobiety pieniądze, zapewniając, że jest w stanie osiągnąć zyski z zakładów bukmacherskich. Po około roku znajomości mężczyzna zerwał znajomość i zmienił miejsce zamieszkania, nie podając do siebie żadnego kontaktu i nie zwracając pieniędzy. Ponadto przywłaszczył należące do kobiety, markowe przedmioty - biżuterię, zegarki, odzież i perfumy o znacznej wartości" - przekazała komisarz Lidia Kowalska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
Miał wspólniczkę, która mu pomagała
Policjantom udało się ustalić prawdziwe personalia sprawcy. Okazało się, że to mieszkaniec powiatu jeleniogórskiego, poszukiwany sześcioma listami gończymi od 2014 roku. "Policjanci ustalili też, że w oszustwach 35-latkowi pomaga o rok starsza wspólniczka pochodząca z woj. lubelskiego. Umożliwiała mężczyźnie ukrywanie się i dokonywanie oszustw. Dostarczała mu zarejestrowane na swoje dane karty SIM, a także wynajmowała luksusowe pojazdy i mieszkania" - dodała policjantka.
W marcu prowadzący postępowanie ustalili miejsce pobytu kobiety, a następnie zatrzymali ją w Toruniu. 36-latka usłyszała zarzut oszustwa, a sąd na wniosek prokuratora aresztował ją na trzy miesiące. Zatrzymanie mężczyzny było już kwestią czasu. Bydgoscy policjanci ze swoimi ustaleniami podzielili się z kolegami z Częstochowy, a ci zatrzymali oszusta na terenie miasta. 35-latek został aresztowany na trzy miesiące.
"Ponadto w toku prowadzonego postępowania ustalono kolejną ofiarę oszusta. Na tym policjanci sprawy nie kończą i ustalają, czy były inne pokrzywdzone" - zaznaczyła komisarz Kowalska.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KMP Bydgoszcz