Mieszkaniec Brodnicy (województwo kujawsko-pomorskie) wracał do domu. Nagle zauważył na jezdni rowerzystę jadącego "wężykiem". Miał też na smyczy psa. Całą sytuację nagrała kamera w samochodzie kierowcy.
Działo się to w niedzielę na ulicy Witosa w Brodnicy.
Na nagraniu widać, jak rowerzysta stara się jechać prosto, ale co jakiś czas odbija na boki. Na smyczy miał niewielkiego psa, który biegł obok roweru, próbując dotrzymać mężczyźnie tempa.
Kierowca, który jechał tuż za nimi, postanowił zatrzymać rowerzystę.
- Wykorzystując fakt, że zjechał na pobocze, zatrzymał się obok niego i uniemożliwił mu dalszą jazdę, po czym wezwał na miejsce policjantów - mówi aspirant sztabowy Agnieszka Łukaszewska z Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy.
Miał 1,8 promila
Rowerzystą okazał się 22-latek.
- Miał prawie 1,8 promila alkoholu w organizmie - dodaje Łukaszewska.
Jak tłumaczy policjantka, jazda rowerem pod wpływem alkoholu jest wykroczeniem. Mężczyzna został więc ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp/kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Policja Kujawsko-pomorska