- Jeszcze trochę i Słupsk stanie się ślubną stolicą Polski – zapowiada Robert Biedroń, do którego ustawiają się kolejki par, które chciałyby żeby prezydent Słupska udzielił im ślubu. Jak na razie wszystkie terminy zajęte są do 9 maja, ale chętnych z całej Polski nie brakuje.
- Przeszedłem odpowiednie szkolenie, nauczyłem się regulaminu i teraz będę udzielał ślubów – mówi w rozmowie z tvn24.pl Robert Biedroń, prezydent Słupska.
W nowej roli zadebiutuje już w najbliższą sobotę udzielając ślubu w Urzędzie Stanu Cywilnego parze ze Słupska. - Jestem przejęty, ale dobrze przygotowany. Mam nadzieję, że nic nie pomylę – dodaje z uśmiechem prezydent.
Jak się okazuje chętnych do wzięcia ślubu cywilnego przed Robertem Biedroniem nie brakuje. Wnioski w tej sprawie spływają z całej Polski, a następny wolny termin w tym roku jest dopiero 9 maja. Prezydent Słupska nie kryje też zadowolenia tego, że większa liczba ślubów w mieście to dodatkowe pieniądze. - Zainteresowanie jest bardzo duże, jeszcze trochę i Słupsk stanie się ślubną stolicą Polski – zapowiada.
Sam marzy o ślubie w Słupsku
Robert Biedroń już w ubiegłym roku w "Kropce nad i" mówił o swoich nowych obowiązkach i możliwości udzielania ślubów cywilnych. - Niestety, te śluby nie będą różnorodne. Na pewno będę im ślubu zazdrościł, stojąc przed nowożeńcami – mówił.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24