Utrzymująca się przez wiele dni ujemna temperatura sprawiła, że morze przy brzegu zamieniło się w lodową pustynię. Osoby, które wybrały się w weekend nad Bałtyk, mogły w wielu miejscach podziwiać ten widok. Jednak pogoda się zmienia.
W weekend na plażach w Międzyzdrojach, Świnoujściu (Zachodniopomorskie) czy w Mikoszewie, Stegnie (Pomorze) pojawiło się znów mnóstwo spacerowiczów. Tym razem atrakcją było zamarznięte morze.
Ujemne temperatury utrzymywały się od ponad tygodnia, więc w wielu miejscach przy brzegu Bałtyk zamienił się w lodową pustynię. W Świnoujściu na przykład z plaży nie było widać, gdzie zaczyna się morze, a gdzie kończy zmarzlina.
Z kolei w okolicach ujścia Wisły silny wiatr wypchnął krę na brzeg. Wchodzenie na taką krę lub na zamarznięte morze może skończyć się tragicznie. Lepiej obserwować piękne zimowe widoki z bezpiecznej odległości.
Temperatura się jednak zmienia i mróz ma odpuścić. Dlatego dziś i jutro to prawdopodobnie ostatnia szansa, by zamarznięty Bałtyk zobaczyć.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24/Edyta Kozakiewicz