Specustawa przygotowana przez rząd ma pomóc uchodźcom z Ukrainy. W niej znalazły się zapisy potrzebne, ale i kontrowersyjne, niezwiązane z wojną, dotyczące bezkarności urzędniczej. Premier Mateusz Morawiecki przekonuje, że "nie ma to nic wspólnego z jakimkolwiek działaniem o charakterze korupcyjnym". Jan Piotrowski.