Świadkowie wtorkowych zamachów na międzynarodowym lotnisku w Stambule opisują pierwsze chwile po atakach. Wspominają ogromny chaos, który zapanował po eksplozjach. - Dopiero wysiadłem z samolotu i zobaczyłem tłum ludzi krzyczących, spanikowanych, przepychających się w stronę wyjścia. Nikt nie wiedział, co się dzieje - wspomina jeden z pasażerów.