Tomasz Mraz, były dyrektor Funduszu Sprawiedliwości, zarazem mały świadek koronny w śledztwie, dostał dobrze płatną posadę w Alior Banku. Stało się to, gdy prezesem banku był Grzegorz Olszewski - rodzony brat księdza prowadzącego Fundację Profeto, która z Funduszu Sprawiedliwości dostała 66 milionów złotych. Szefem rady nadzorczej banku był wówczas Ernest Bejda, który za pieniądze z funduszu jako szef CBA kupił cyberbroń Pegasus - wynika z informacji tvn24.pl.