Tajlandia

Tajlandia

Powódź w Tajlandii zatrzymuje fabryki

Praca w 17 tajlandzkich fabrykach została wstrzymana w poniedziałek w jednej z głównych prowincji przemysłowych. Przyczyną jest powódź - drogi w pobliżu zostały zupełnie zalane. Trwają intensywne prace nad osuszeniem terenów, by zapobiec dalszym stratom.

Woda zalewa strefę przemysłową. Zamknięto już dwie fabryki

Powódź, która od kilkunastu dni nęka Tajlandię, zagroziła olbrzymiej strefie przemysłowej położonej niedaleko Bangkoku. Przedsiębiorcy obawiają się, że może dojść do powtórki sytuacji z 2011 roku, kiedy w krótkim momencie doszło do gwałtownego zahamowania rozwoju gospodarczego. Zamknięte już zostały dwie fabryki.

W Tajlandii monsun zabija ludzi i gospodarkę

Co roku Tajlandia zmaga się z powodziami, wywoływanymi przez ulewne monsunowe deszcze. Tegoroczne ulewy spowodowały, że na północnym wschodzie kraju ulice zamieniły się w rzeki. Władze są zaniepokojone - w zalanej prowincji znajduje się 110 zakładów produkcyjnych bardzo ważnych dla gospodarki kraju.

Lody dla ochłody. W Bangkoku ponad 40 st. C

41-stopniowe upały są męczące nawet dla zwierząt, które wydają się być przyzwyczajone do wielkiego gorąca. Ponieważ taką właśnie temperaturę zanotowano w Bangkoku, pracownicy miejscowego zoo ruszyli na ratunek zmęczonym podopiecznym. Słoniom podawano bryły lodu, a szympansy kąpano pod prysznicem.

To ich dzień! Dostały nawet lody

Bankiet dla 3 tysięcy małp urządzili Tajowie z prowincji Lopburi. To feta w ramach dorocznego festiwalu na cześć tych zwierząt, które w Tajlandii uważa się za święte.

Wielki mur w Tajlandii. Ma chronić przed powodzią

Władze Tajlandii przygotowują się do nadejścia pory monsunowej. Przed wieloma fabrykami powstają mury i wały mające ochronić przed ewentualną powodzią. Budowle imponują rozmiarami. Przedsiębiorcy wierzą w monumentalne konstrukcje, firmy ubezpieczeniowe patrzą na to sceptycznie.

Mnisi przegrali starcie z pszczołami

Ponad 70 mnichów nowicjuszy trafiło do szpitala po ataku roju pszczół w świątyni w północnej Tajlandii. Niektórzy są w stanie ciężkim, sześciu zapadło w śpiączkę. Walczą o życie.

Idzie monsun, więc uszczelniają okna

Azja Południowo-Wschodnia przygotowuje się na nadejście letniego monsunu. Temperatury nad lądem przekraczają już 40 st. C, co zawsze o tej porze roku poprzedza nadejście chłodniejszego, wilgotnego powietrza znad oceanu.

Tajowie leją wodę na Nowy Rok

Dziś ostatni dzień obchodów tajskiego Nowego Roku i ostatnia szansa, aby oblać kogoś wodą. Tajowie śmiało z niej korzystają, co widać na zdjęciach Reportera24.

Oddał zgubę wartą pół miliona dolarów

Taksówkarz z Bangkoku zwrócił złotą biżuterię wartą 450 tys. USD pozostawioną w jego taksówce przez pasażera. Znalezisko taksówkarz zgłosił co prawda dopiero po trzech dniach, ale szczęście pasażera i tak nie miało granic.

Budynki stawiają na palach. Czekają na powódź

Powódź, która spustoszyła Tajlandię w 2011 roku była największa od ponad pół wieku. Sprzątanie po kataklizmie jeszcze trwa, ale mieszkańcy szykują się już do kolejnego sezonu monsunowego. Na własną rękę rozpoczęli podnoszenie budynków. - Następnym razem, gdy wielka woda nadejdzie będziemy bardziej przygotowani - tłumaczą.

Kolorowa zabawa na wietrze

Niebo nad tajlandzkim kurortem Cha-am wypełniły kolorowe latawce. Można było wśród nich podziwiać bardzo różne wzory - od pingwina do Supermena. Trzydniowy doroczny festiwal Kite Fest to zawody drużyn przygotowujących i puszczających latawce, ale też okazja do poznania związanej z nimi lokalnej tradycji.

Po zamachu szukają kolejnych podejrzanych

Tajlandzka policja poszukuje kolejnych dwóch mężczyzn, w tym eksperta od materiałów wybuchowych, powiązanych - jak przypuszcza - z grupą, odpowiedzialną za nieudany zamach na izraelskich dyplomatów w Bangkoku.

Własna bomba urwała mu nogę. Drugą amputowali

Dwóch Irańczyków, domniemanych sprawców eksplozji w Bangkoku, zostało w środę oskarżonych m.in. o nielegalne posiadanie materiałów wybuchowych, spowodowanie wybuchu w miejscu publicznym i próbę zabójstwa - powiedział minister spraw zagranicznych Tajlandii. Jeden z aresztowanych jest ciężko ranny - stracił obie nogi.

Okaleczył się własną bombą

Niezidentyfikowany mężczyzna, według wstępnych ustaleń Irańczyk, został poważnie ranny w Bangkoku w wybuchu rzuconej przez siebie bomby.