Junta wojskowa, która w maju przejęła władzę w Tajlandii, zakazała dystrybucji gry strategicznej "Tropico 5", uznając, że jej zawartość jest zagrożeniem dla porządku publicznego i bezpieczeństwa państwa - poinformowała w poniedziałek lokalna prasa.
Gracz wciela się w rolę przywódcy tropikalnej wyspy, który może redagować konstytucję, prowadzić rządy twardej ręki, kontrolować media i pozwalać tylko bogatym obywatelom głosować w wyborach. Producentem gry jest Kalypso Media.
Wojsko rządzi w niespokojnym kraju
Jak podaje portal Prachatai, firma zajmująca się dystrybucją "Tropico 5" oświadczyła, że ministerstwo kultury wprowadziło zakaz sprzedaży gry w Tajlandii, gdyż obawiało się, że "część jej zawartości może mieć wpływ na pokój i porządek w kraju".
Junta wojskowa przejęła władzę w Tajlandii 22 maja i następnie nałożyła szereg ograniczeń dotyczących prasy i wolności słowa. W lipcu wojskowi zagrozili, że media, które publikują jakiekolwiek informacje krytykujące przywódców lub ich decyzje będą natychmiast zamknięte a przeciwko osobom, które za to odpowiadają, zostaną podjęte kroki prawne. Później jednak nakaz ten został złagodzony i obecnie dotyczy tylko "złośliwej" krytyki.
Wojskowi zawiesili także transmisje telewizyjne, wezwali na rozmowy szefów ok. 20 gazet oraz tymczasowo zatrzymali wielu dziennikarzy krytycznych wobec władz.
Junta zamierza jeszcze w tym miesiącu utworzyć parlament, a we wrześniu uformować tymczasowy rząd. Przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi, zaplanowanymi na październik 2015 r., wojskowi chcą zredagować nową konstytucję i przeprowadzić reformy polityczne.
Do zamachu stanu doszło po ponad siedmiu miesiącach coraz gwałtowniejszych antyrządowych protestów, głównie w Bangkoku, w których zginęło 28 osób, a setki zostały ranne.
Autor: adso / ŁOs / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kalypso Media