- Kiedy kruszy się poparcie, kiedy kończą się pieniądze, pozostaje polskiej partii rządzącej tylko jedno: zaostrzenie wojny ideologicznej - twierdzi Rafał Grupiński. Czy rzeczywiście? Opowiem, jak ta "wojna" zawiodła troje młodych ludzi na barykady, a dokładniej przed gmach ministerstwa edukacji. I w czyim imieniu przykuli się do jego bram.