Ikona brazylijskiej lewicy Luiz Lula da Silva, który kończąc w 2010 r. ośmioletnią prezydenturę miał 80-procentowe poparcie, po piątkowym przesłuchaniu w związku z aferą korupcyjną Petrobrasu, w sobotę odwołał się do solidarności swych zwolenników. Byłego prezydenta wciąż popiera 47 proc. Brazylijczyków.